Data: 2004-05-21 21:19:06
Temat: Re: Kiedy logopeda
Od: "Natek" <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
vonBraun w news:503c.00000325.40ae5e9b@newsgate.onet.pl:
> 1.Często w trakcie nauki pisma gdy wchodzą dwuznaki
> niektóre dzieci odwołują się do własnej wymowy a nie do
> "słyszenia" wyrazów. Powiedziałbym nawet, że częściej
> właśnie do wymowy. Tak więc trzeba wziąć pod uwagę
> ile jeszcze dziecko ma do tego okresu w swoim życiu
> kiedy będzie się ich uczyło.
> Dużo zależy od przyczyny czy jest to niesprawność
> motoryczna czy też zaburzenie analizy słuchowej
> to co piszesz sugeruje, że dziecko jest w stanie
> odróżnić te głoski od s,c,z - więc problem mniejszy.
> Na tym etapie trudno to nazwać zaburzeniem między 5-6 rż
> z tymi głoskami (uważanymi za najtrudniejsze) problem ma 37%
> dzieci i jeszcze około 20% dzieci ma z nimi problem
> między 6-7 r.ż. Powyżej 7 problemy takie ma więc już wyraźna
> mniejszość, na mój rozum około tego okresu poszukałbym już logopedy.
>
> 2.Ćwiczenie z obcą osobą może być bardziej skuteczne
> niż ćwiczenie z członkiem rodziny - są dzieci, które bardziej
> dyscyplinują się przy obcej osobie,
> i chętniej pracują "u pani" niż w domu
> więc akurat tym, że nie ma chęci można się nie martwić.
> Nie rozumiem czemu miałaby się zacząć jąkać?
>
> 3.Może tak być że przejdzie samo -
> ale odpowiedź na to pytanie to trochę jak
> wróżenie z fusów z uwagi na indywidualne cechy rozwoju.
>
> pozdrawiam
> vonBraun
Dzięki. Czyli samo znika nie za często.
7 lat będzie miała prawie za rok, a więc mogę trochę jeszcze
z nią poćwiczyć sama.
O jąkaniu pomyślałam dlatego, że kiedy się skupia
na wymawianiu danego wyrazu, czasem zapomina, co dalej
chciała powiedzieć i wtedy, przypominając sobie, mechanicznie
powtarza wyraz lub końcówkę. Dlatego zapytałam, czy nie ma
jakiegoś takiego ryzyka przypisanego do takich ćwiczeń.
Skoro nie, to super :)
* Natek
|