Data: 2002-12-07 21:26:38
Temat: Re: Kiepska sprawa
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Oleńka" <o...@b...wroc.pl> wrote in message
news:ast7s3$ld8$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> Ale ukrywanie czego???
> Czy ukrywanie przed żoną zainteresowania inną kobietą (jeżeli nie ma się
> zamiaru wchodzić w jakieś stosunki z "tą drugą") jest naprawdę niewskazane?
> Eeee.....IMO to jedynie "dokładanie" w ten sposób żonie (przy założeniu, że
> nie lubi ona trójkątów).
> Mister powie: "Podoba mi się Iksińska, przespałbym się z nią, śni mi się,
> kiedy śpię obok Ciebie."
> No i co ta żona ma zrobić?
> Ten komunikat zmieni jedynie jej samopoczucie (na gorsze). To jest zrzucanie
> ciężaru na Bogu ducha winnego partnera.
zgadzam sie z toba zupelnie. taka informacja nie wnosi nic dobrego
do zwiazku. po co mowic zonie/mezowi o swoich fascynacjach inna osoba.
jasne mozna powiedziec " o jaki przystojny facet albo zgrabna dziewczyna"
ale po co opowiadac ze sie chce z nia/nim przespac, ma sie erotyczne
marzenia?? co to wnosi dobrego? moim zdaniem wniesie to tylko niepokoj,
podejrzliowsc, niedowartosciowanie itp zupelnie niepotrzebne.
iwon(k)a
|