Data: 2002-12-22 23:52:14
Temat: Re: Kiepska sprawa
Od: h...@p...onet.pl (Agnieszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
mister <m...@w...pl> wrote in message news:<asqbaf$rh$1@news.tpi.pl>...
> Wraz z zona i dzieckiem w koncu zapracowalismy sobie na wlasne mieszkanko,
> mamy wpsanialego syna, rozumiemy sie, spedzamy razem czas. Wszystko by bylo
> wspaniale gdbyby nie to iz bardzo podoba mi sie kolezanka siostry zony,
> ktora czasami jest gosciem ze szwagierka. Zdaje sobie sprawe z tego iz nie
> potrafilbym oprzec sie jej urokowi. Sprawa jest o tyle skomplikowana iz
> wiem ze ona zas rowniez mi sie nie oparla, i poprostu sie tego wszystkiego
> boje.
> Fascynacja ta druga kobieta moze wynikac z tego iz moja zona, byla moja
> pierwsza kobieta z ktora odbylem inicjacje seksualna. Zycie seksualne mamy
> udane, i do naszej sypialni nie wkradla sie jeszcze nuda i rutyna, a tu
> mnie sie chce innej kobiety.................... ;-((
> Nie chce zdradzac zony, lecz to sie dzieje podswiadomie, gdy widze te
> dziewczyne czuje wewnetrzne ozywienie, gdy spie nieraz zdarzylo sie iz
> mialem sen erotyczny z jej udzialem. Opieram sie, lecz nie wiem ile bede
> tak ze soba mogl walczyc, mam wysoki potencjal seksualny, i wlasciwie mozna
> powiedziec ze jestem pies na suki, lubie patrzec na piekne kobiety, na co
> nader czesto zwracala mi zona, lecz poki co nie miala powodow do prawdziwej
> zadrosci.
Panie Mister kochany,
krótko mówiąc, nie owijając w bawełnę i nie rozczulając się nad twoją
osobą, bo nie widzę powodów, przeleć tą babkę i od razu spakuj swoje
walizki, bo chyba nie sądzisz, że twoja żona nie zauważny że coś jest
nie tak. Kobiety widzą więcej niż fazetam się wydaje, czasami tylko
udają, że nie widzą, czują, słyszą. Jak chcesz stracić to, do czego
razem doszliście, to ta jest świetny sposób żeby tak się stało. Tylko
zrób to szybko, bo jeszcze ci się babka odwidzi. Nie mów, że nie da
się z tym czegoś zrobić, przecież jesteś chyba facetem myślącym i
możesz (?) chyba zrobić coś, żeby twój związek z żoną się odświeżył.
Każdemu się zdarzają chwile znudzenia nawet śmiertelnego znudzenia,
nie ty pierwszy nie ostatni. A jak nie jesteś w stanie nic wymyślić,
żeby wam (tobie i żonie) było lepiej, to rzeczywiście, nie oszukuj
siebie, jej i całego świata, że jesteście parą. Już chyba nie. No nie?
Jakby mój facet coś takiego mi zrobił, to najprawdopodobniej byśmy się
rozstali, a jeśli nawet nie, to już nigdy nie byłoby to samo.
Pozdrawiam, i życzę podjęcia życiowej decyzji w tej sprawie
|