Data: 2004-04-20 15:50:54
Temat: Re: Kierowca ON
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mirek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c637vv$qa2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Serdecznie Witam !
>
> Jestem ciekaw czy Wy jako (kierowca) 'ON' zapinacie pasy
bezpieczenstwa
> Mnie osobiscie denerwuja i przeszkadzaja zapiete pasy podczas jazdy
> przez to ich nie zapinam.
> Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami
----------------------------------
Podzielam Mirek Twoje odczucia, choć nie bardzo wiem jaki związek
miałoby mieć bycie ON z zapinaniem pasów bezpieczeństwa? Ewewntualny
związek może mieć jakiś szczególny rodzaj niepełnosprawności
uniemożliwiający zapięcie pasa. Po mieście jeżdżę bez pasów [mając
jednak świadomość, że jak mnie złapią to sporo zabulę], natomiast na
trasie, choć to istotnie niewygodne, zwłaszcza przy dłuższej jeździe,
nigdy nie zaniedbuję zapinania pasów, bo i prędkość na trasie jest
większa. Pasy wymyślono nie po to, by mieć większe poczucie komfortu w
czasie jazdy autem, ale by zwiększyć prawdopodobieństwo przeżycia przy
zderzeniu z przeszkodą. W większości przypadków pasy bezpieczeństwa
sprawdzają się, w nielicznych przypadkach, kiedy jest potrzeba b.
szybkiego wyswobodzenia się i opuszczenia pojazdu, pełnią rolę
odwrotną od zamierzonej: zamiast ratunku pogarszają sytuację.
Istniał przepis [nie wiem czy jest nadal aktualny, ale podejrzewam ,
że nie, ale może ktoś wie lepiej, mnie się nie chce sprawdzać w
aktualnej wersji kodeksu drogowego], że w przypadkach kiedy pasy
pogarszały sytuację fizjologiczną kierowcy czy pasażera samochodu [np.
upośledzenie krążenia, kobiety w ciąży i wynikające z zapinania pasów
zagrożenie dla płodu], mając odpowiednie zaświadczenie lekarskie,
można było nie zapinać pasów bez obawy o ukaranie. Tyle własnych
doświadczeń i przemyśleń.
Pozdrawiam
--
Zbig A G
|