Data: 2009-10-06 10:23:19
Temat: Re: Kino
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Masz rację.
W ogóle krytykować czyjeś poglądy....bez sensu.
Zapierać można się dopiero wobec konkretnych rozwiązań, które mogą mieć
wpływ na nasze życie.
I głupio też nalatywać na dzieci. Myślę, że cieżko im wywikłać się z pewnych
rzeczy i przekazów (i nie piję tu do galerianek, bo to przypadek skrajny).
Jak patrzę na reklamy kierowane do dzieci, to normalnie scyzoryk mi się w
kieszeni otwiera. Problem w tym, że nie mają jeszcze wykształconych
mechanizmów obronnych i wciągają wszystko jak leci, jak gąbki.
MK
Użytkownik "Redart" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:haf5fb$iou$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:haf2ut$bnu$1@news.onet.pl...
>
>> Czasami cieszę się Medeo, że wychowywaliśmy się w czasach, kiedy problemu
>> materializmu nie było ze względów oczywistych. Ze spokojem i zapałem
>> mogliśmy oddawać się innym sprawom. Ale cieszę się też, że mając
>> ugruntowaną podstawę załapaliśmy się na przełom i pojawienie się nowych
>> możliwości - to jak złapanie dwóch srok za ogony. Czyli rzadki fart,
>> normalnie,
>
> mam podobne odczucia ...
> dlatego czasem głupio mi z tej pozycji szczęśliwca krytykować
> poglądy pokolenia naszych rodziców ...
>
|