Data: 2005-06-05 22:11:50
Temat: Re: Kiścień Waltera
Od: "magdalencja" <a...@n...forum>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bogda" napisał w wiadomości
news:d7vpi6$e9d$1@wejherowo.who.vectranet.pl...
>
> To piękna roślina, wspaniale przezimowała nie zrzuciła żadnego listka, a
> teraz mizernieje :-(
U mnie też przezimowała ale nie mizernieje. Te pędy się podniosły, na
niektorych listkach pozostały "spalone" fragmenty. Ogólnie roślina wygląda
bardzo dobrze, ale zmartwiłam się, że aż tak wrażliwa na skwar. Chyba trzeba
ją przesadzić w chłodniejsze miejsce. Poza tym niespodziewanie uschły mi 2
wrzośce w doniczkach. Podlewane, w cieniu, tak nagle:-(
> Ja będę z nią uciekać do cienia, oby to pomogło. Na jakiej glebie rośnie u
> Ciebie?
Hm, cięzko będzie, nie znam się na glebie;-)
Miałam twardą, czarną glinę, troche dodano torfu w zeszłym roku. Po zimie
nieco spuściła z tonu i da się w niej kopać. Jak nie praży to długo trzyma
wilgoć, jak praży to na wierzchu skorupa, łatwo sie kruszy na piasek. Opis
lamera ale inaczej nie umiem;-)
Problem w tym, że tam słońce świeci od 10 rano do 18. W dodatku ziemi jest
tam płytko, ogólnie patelnia. Obok rosną wrzosy. Planuję tam położyć wąż z
dziurkami, ale obawiam się że kiścienia może to kiedyś nie uchronić.
> kiścień rośnie na
> bagnach, w stanie naturalnym żyje w wilgotnych górskich lasach.
O, to nie wiedziałam. U mnie ma wręcz odwrotnie;-)
> Dzięki Tobie pospieszę się z tym przesadzaniem !Wstrzymam się tylko dwa
dni,
> poczekam na lepszą fazę :-)))
Żeby było śmiesznie to ja chcę na tej wystawie posadzić powojniki, a one też
lubią wilgoć. Mam fazę na powojniki i wrzosy;-) I lilie:-)))
pozdrawiam
mag
|