> > beton. Wrzosy wytrzymają taką parowke ?
>
> Myślę że w takim miejsu zadnaroślina nie przeżyje, chyba że grubosze
lub
> inne skalne rojniki które korzonki dość płutko zapuszczają w ziemię.

A według mnie, to może być wymarzone miejsce na wrzosy. Dosyp tam tylko
torfu, żeby zatrzymywał wodę i wyściółkuj korą, żeby ograniczyć parowanie
wody z podłoża.

> > dopiero od 16-17 w lecie - tez będą rosły? [nigdy nie mialam wrzosow;-)]
> Myślę że to miejsce byłoby lepsze, ponieważ często spotyka się wrzosy
> rosnące na ocienionych polankach w lesie .

Hmm ja tam widuję wrzosy na nasłonecznionych stanowiskach. W takim miejscu
wrzos nie ma szans. Już po roku zabiją go choroby grzybowe.


> być ciepłe. Pamiętaj też że system korzeniowy wrzosów jest często zabójczy
> dla innych roślin i najlepiej czują się one we własnym towarzystwie.

Pierwsze słyszę. Mam w ogrodzie dziwne wrzosy, bo w moim odczuciu niczego
zabić nie potrafią. A szkad, bo nie musiałbym pielić...


O wrzosach można poczytać tutaj:

http://www.wolski.com.pl/teoria.html



--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ - strona grupy pl.rec.ogrody
http://www.wolski.com.pl/sklep/ - z wrzosami