Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-07-20 07:37:33

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: panta_rei <j...@c...znajdzie> szukaj wiadomości tego autora

Świadomie, albo i nie TomekD napisał(a):

>
> "panta_rei" <j...@c...znajdzie> wrote in message
> news:slrn.pl.ddptsc.2rg.jak_jakas@slawi.grota.mine.n
u...
>>
>> Przychodzi mi do głowy jedna tylko rzecz, kupować mineralkę jakąś
>> niegazowaną i na tym kisić ogóreczki. Tylko czy ją wtedy przegotowywać??
>
> Ja bardzo przepraszam, ale zalewasz ogórki i to na małosolne ZIMNĄ wodą z solą
> !?

I tu pozwolę sobie na mało podsumowanie, dzieki za dyskusję, ale jak na
razie wiem dokładnie tyle co wiedziałem :/

Odnosząc się do twojego pytania to wyobraź sobie, że moja babcia nigdy
nie gotowała wody do ogórków :) i jej ogóreczki leżały sobie do późnej
wiosny w słoikach a smak ich był po prostu wyśmienity.

Szczerze powiedziawszy to próbowałem na prawde wszelkich wspominanych tu
metod (poza sikaniem do solanki- tak się kisi kapustę w wojsku :p), efekt
zawsze taki sam- ogórki gniją i tyle. Bez względu na to czy
mają dużo dodatków czy mało, czy woda gotowana czy nie- nigdy w tym domu
nie udało sie zrobić dobrych ogórków :/ Kiedyś wspomniana wyżej babcia
sama osobiście robiła u mnie ogórki i efekt był ten sam. Ogórki zawsze
były odpowiednio świeże, nigdy z nieznanego źródła, koper, czosnek i
inne przyprawy z własnej działki.

Problem jak widzicie jest dziwny i będę próbował z mineralną, może
akurat. Jeśli nie pomoże to zostanie tylko "metoda wyjazdowa" :/ czyli
kiszenie poza domem... tylko czy sie wtedy przechowają :/

Pozdrawiam.
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
www.sztrandek.int.pl jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-07-20 08:15:23

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

panta_rei napisał(a):

> Problem jak widzicie jest dziwny i będę próbował z mineralną, może
> akurat. Jeśli nie pomoże to zostanie tylko "metoda wyjazdowa" :/ czyli
> kiszenie poza domem... tylko czy sie wtedy przechowają :/

Pisałeś w pierwsyzm poście, że ogórki są zjadliwe przez 3-4 dni, więc
może po prostu wynoś je po tym czasie do piwnicy albo w inne
chłodniejsze miejsce. Może za wysoką temperaturę masz w mieszkaniu albo
jest zbyt duszno, słaba wentylacja w pomieszczeniu (może to wynikać np.
z konkretnej farby na ścianach, przyczyny zresztą mogą być różne).

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-07-20 08:27:29

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora


Le mercredi 20 juillet 2005 ŕ 09:37:33, dans
<s...@s...grota.mine.nu> vous écriviez :

> Problem jak widzicie jest dziwny i będę próbował z mineralną, może
> akurat. Jeśli nie pomoże to zostanie tylko "metoda wyjazdowa" :/ czyli
> kiszenie poza domem... tylko czy sie wtedy przechowają :/

Jezeli winny jest dom, to rzeczywiscie ogorki kiszne sprowadzone z
zewnatrz powinny sie zepsuc. Przeeksperymenowales ta hipoteze ?


Ewcia

--
Niesz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-07-20 09:08:20

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: panta_rei <j...@c...znajdzie> szukaj wiadomości tego autora

Świadomie, albo i nie medea napisał(a):

> Pisałeś w pierwsyzm poście, że ogórki są zjadliwe przez 3-4 dni, więc
> może po prostu wynoś je po tym czasie do piwnicy albo w inne
> chłodniejsze miejsce. Może za wysoką temperaturę masz w mieszkaniu albo
> jest zbyt duszno, słaba wentylacja w pomieszczeniu (może to wynikać np.
> z konkretnej farby na ścianach, przyczyny zresztą mogą być różne).

Nie jest normalną rzeczą żeby ogóreczki po 4 dniach zaczynały gnić :/
bez względu na okoliczności. Tu akurat sprawy źle wentylowanego
pomieszczenia nie ma, całe lato okno w kuchni jest otwarte i temperatury
żadko sięgają 25^st.

Cały czas zadaje sobie pytanie dlaczego zacodzą mi w ogórkach procesy
gnilne- w dodatku tak szybko :/

Pozdrawiam.
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
www.sztrandek.int.pl jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-07-20 09:11:49

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: panta_rei <j...@c...znajdzie> szukaj wiadomości tego autora

Świadomie, albo i nie Ewa (siostra Ani) N. napisał(a):

> Jezeli winny jest dom, to rzeczywiscie ogorki kiszne sprowadzone z
> zewnatrz powinny sie zepsuc. Przeeksperymenowales ta hipoteze ?

Do przechowywania ogórków w zimie służy piwnica- są tam wynoszone kilka
dni po zakiszeniu, temperatury w piwnicy zimą i latem oscylują około
12-15^st, więc nie jest najgorzej. W tej samej piwnicy ogórki
przywiezione np od babci (kiszone u niej) po prostu są zaje... fajne
przez dobrych kilka miesiecy.

To już zakrawa na wyrafinowane szamaństwo :/

Pozdrawiam.
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
www.sztrandek.int.pl jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-07-20 10:12:15

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: "TomekD" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>> "panta_rei" <j...@c...znajdzie> wrote in message
>> news:slrn.pl.ddptsc.2rg.jak_jakas@slawi.grota.mine.n
u...
>>
>> Ja bardzo przepraszam, ale zalewasz ogórki i to na małosolne ZIMNĄ wodą z
>> solą
>> !?
>[...]
> Odnosząc się do twojego pytania to wyobraź sobie, że moja babcia nigdy
> nie gotowała wody do ogórków :) i jej ogóreczki leżały sobie do późnej
> wiosny w słoikach a smak ich był po prostu wyśmienity.
>
O zalewaniu gorącą solanką pisałem w odniesieniu do małosolnych, choć ogórki na
zimę (póki co raz) zalewałem też wodą o różnej temperaturze, choć zawsze
gotowaną.
Wszystkie wyszły dobre, zepsuły się (zapleśniały) tylko te które nie były w
zakręcanych szczelnie słoikach typu twist.

Od wody chyba sporo zależy, moi znajomi przez lata robili doskonałe kiszone
ogórki zimowe które wewnątrz były 'nagazowane', efekt zupełnie niesamowity. Jak
się przeprowadzili ogórki robione tak samo już nie chciały w żaden sposób wyjść
jak dawniej 'z gazem'.
Z tego co piszesz wynika że Babcia ma się dobrze i nadal robi ogórki - może weź
wodę od niej i spróbuj ?

TomekD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-07-20 11:36:46

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: panta_rei <j...@c...znajdzie> szukaj wiadomości tego autora

Świadomie, albo i nie TomekD napisał(a):

> Od wody chyba sporo zależy, moi znajomi przez lata robili doskonałe kiszone
> ogórki zimowe które wewnątrz były 'nagazowane', efekt zupełnie niesamowity. Jak
> się przeprowadzili ogórki robione tak samo już nie chciały w żaden sposób wyjść
> jak dawniej 'z gazem'.

Nie przesadzając... u mnie sytuacja była podobna, na starym mieszkaniu
ogórki wychodziły super i nigdy się nie psuły i przechowywały się
idealnie.

> Z tego co piszesz wynika że Babcia ma się dobrze i nadal robi ogórki - może weź
> wodę od niej i spróbuj ?

Niestety, babci sie zmarło już trzy lata temu i od tamtego czasu nie
mamy kiszonych w ogóle :/

Pozdrawiam.
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
www.sztrandek.int.pl jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-07-20 15:48:03

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: "TomekD" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"panta_rei" <j...@c...znajdzie> wrote in message
news:slrn.pl.ddsdqe.rd5.jak_jakas@slawi.grota.mine.n
u...
>
> Nie przesadzając... u mnie sytuacja była podobna, na starym mieszkaniu
> ogórki wychodziły super i nigdy się nie psuły i przechowywały się
> idealnie.
>
>> Z tego co piszesz wynika że Babcia ma się dobrze i nadal robi ogórki - może
>> weź
>> wodę od niej i spróbuj ?
>
> Niestety, babci sie zmarło już trzy lata temu i od tamtego czasu nie
> mamy kiszonych w ogóle :/

No tak, ogórki kiszone to jednak tajemniczy przetwór :-)
Może spróbuj jeszcze zrobić małosolne na sposób zimowy czyli w słoikach typu
twist a nie otwartym naczyniu (czyli bez kontaktu z otoczeniem), zalej gorącą
solanką (żeby zmnimalizować ilość nieproszonych gości z powietrza i wody) ?

Przepraszam za niezręczność w sprawie Babci, czytając to co pisałeś:
>W tej samej piwnicy ogórki przywiezione np od babci (kiszone u niej) po prostu
>są zaje... fajne
> przez dobrych kilka miesiecy.
sądziłem że babcia ciagle robi swoje ogórki tutaj z nami...

TomekD




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-07-20 15:59:02

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: panta_rei <j...@c...znajdzie> szukaj wiadomości tego autora

Świadomie, albo i nie TomekD napisał(a):

> No tak, ogórki kiszone to jednak tajemniczy przetwór :-)
> Może spróbuj jeszcze zrobić małosolne na sposób zimowy czyli w słoikach typu
> twist a nie otwartym naczyniu (czyli bez kontaktu z otoczeniem), zalej gorącą
> solanką (żeby zmnimalizować ilość nieproszonych gości z powietrza i wody) ?

Nic mi to nie da, ogórki na zimę też się nie "trzymają", wolałbym jednak
znaleźć przyczynę i ją wyeliminować

> Przepraszam za niezręczność w sprawie Babci, czytając to co pisałeś:
>>W tej samej piwnicy ogórki przywiezione np od babci (kiszone u niej) po prostu
>>są zaje... fajne
>> przez dobrych kilka miesiecy.
> sądziłem że babcia ciagle robi swoje ogórki tutaj z nami...

No tak, może się źle wyraziłem

Mimo wszystko ja stawiam za złośliwość wody, najbliższe małosolne zrobie
na mineralce i bede wiedział czy to coś da, a jeśli też zrobią sie
gnijące to się poddaje :/

Pozdrawiam.
--
Sławomir Frąc- Braniewo LRU #271189 *Polska Grupa Freesco*
www.sztrandek.int.pl jid:panta_rei(at)jabber.org
Wasz Windows tego nie potrafi...:P
********** Sygnaturka na licencji GNU GPL wersja 2 *************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-07-20 17:15:52

Temat: Re: Kiszenie ogórków- moze w koncu wyjdzie :/
Od: "TomekD" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"jacenty" <s...@w...pl> wrote in message
news:dblsqj$vin$1@213-238-127-158.adsl.inetia.pl...
> Kiszę ogóry z różnym skutkiem od kilku lat a skutek jest albo powalający
> albo zachwycający. Ktoś mądry powiedział że cała prawda jest w wodzie. Moja
> prababka brała żródlaną wodę i sól kamienną (broń Bóg od jodowanej bo
> spleśnieją a nie ukiszą się) dużo chrzanu ( będą jędrne) i czosnek. Można do
> smaku dać kilka ziaren białej gorczycy. Jak chcesz szybko małosolne zalewaj
> ciepłą wodą a jak na zimę do długiego leżenia to zimną. I nic nie może
> wystawać ponad powierzchnią wody. Najlepiej przycisnąć kamieniem. Udanych
> zapraw i smacznego.
>
Cały urok w kiszeniu ogórków to właśnie to że efekt nie do końca przewidywalny,
a co dodawać i jak to działa to chyba nikt do końca nie wie...
No i dobrze, bo inaczej chińczycy po pomidorach i truskawkach zalali by nas
pewnie kiszonymi ogórkami :-)
A tak można smakowac jak wyszło znajomym, jak tym razem nam i próbować za każdym
razem innych smaków - wielka frajda !

Ja na przykład używam soli jodowanej i wydaje się to zupełnie nieszkodzić
ogórkom.
Czosnek jak twierdzą niektórzy ma sens (bakteriobójczy) tylko w ogórkach
kiszonych zimowych i tu bym się zgodził, jakoś na smak małosolnych niewiele
wpływa u mnie.
Mój ulubiony chrzan zdaje się raczej miec przede wszystkim wpływ na posmak
ogórków a ten lubię bardzo.
Do zimowych wobec licznych głosów dodawałem liście dębu które zapewniają podobno
zachowanie jędrnych ogórków (liście dębu mają dużo garbników) i być może dlatego
ogórki takie były.
Zawsze dbam o to aby nie 'upychać' ogórków na siłę, jak próbowałem to wychodziły
ogórki typu miękkie kapcie, ble !
No a teraz próbuję z naturalną solanką, smak ciekawy ale już zupełnie tracę
pewność co od czego zależy - za to zabawa wyborna.

TomekD






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przepis
Kakofonia kuchenna
Gołąbki
Wok i przepisy
wybór lodówki turystycznej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »