Data: 2002-11-15 10:22:18
Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: Marek Bieniek <mbieniek@poczta_nospam_onet.pl_invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 15 Nov 2002 09:55:10 +0000 (UTC), j...@g...pl (Jacek) wrote:
> Cholera, to może być to co i ja miewam (już parę lat nie miałem,
> odpukać). Ataki pojawiały się niemal codziennie ok 9 rano, z rzadka
> wcześniej, po lewej stronie. Trwa to ponad godzinę. Niesposób niemal
> zdecydować co właściwie boli. Sądziłem że może zaplombowany ząb,
> kazałem usunąć i nic. Zauważyłem, że przechodzi po jakimś czasie od
> rzucenia palenia (rzucałem parę razy ;), głównie zresztą dlatego
> właśnie). Ból jest największy jakiego zdarzyło mi się doświadczyć w
> życiu.
Z tego co piszesz to nie. Nie wymieniłeś kilku bardzo ważnych objawów,
które powinny byc w bólu Hortonowskim.
Idź do lekarza zamiast gdybać.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek (at) poczta onet pl)
"Rozmiary guza są niewielkie, zas położenie parszywe,..."
(dr D. J.)
|