> To jest moc chłodnicza, a nie moc pobierana ...
> Moc chłodnicza przeciętnych klimatyzacji (takich na jedno pomieszczenie) to
> od 2-4 kW, ale moc pobierana to ok. 1/3-1/4 mocy chłodniczej, a więc od ok.
> 500-600W do 1-1.5kW, tak więc w przypadku małych klimatyzacji w porównaniu z
> lodówką, nie jest to różnica rzędu wielkości, ale ok. 3-5 razy, przyjmując,
> że mała klimatyzacja (taka o mocy chłodniczej ok. 2 kW) potrafi skutecznie
> schłodzić pomieszczenie o powierzchni ok. 20-30m2 (pod paroma warunkami, o
> których już pisałem - nie ma dużo okien, nie jest mocno nasłonecznione, nie
> ma urządzeń elektrycznych większej mocy itp.), a więc agregat z lodówki może
> nie najgorzej poradziłby sobie z pomieszczeniem powiedzmy 5-10m2, ale i tak
> mam trochę wątpliwości, bo moc chłodnicza, nie maleje proporcjonalnie tylko
> znacznie wolniej (np. powierzchnia ścian zmniejsza się znacznie wolniej w
> stosunku do pow. podłogi, podobnie okna) oraz moc "wytwarzana" przez
> człowieka (człowiek "wytwarza" ok 100W).
> Pomysł może nie najgłupszy (tez na niego kiedyś wpadłem ...), ale trzebaby
> zrobić instalacje przynajmniej z 3-4 agregatów, aby uzyskać, jakiś bardziej
> zauważalny efekt.
>
> Pozdrawiam

Rozbierajac to logicznie dalej; prawdopodobnie moc chlodnicza zalezy od
skutecznosci chlodzenia goracej czesci agregatu, gdyby to chlodzic woda; byl
taki pomysl; to kto wie ?

G




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl