Data: 2008-11-25 13:15:43
Temat: Re: Klon cukrowy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1gxy94jy4bqup.bcjtv0mu8q6a$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 25 Nov 2008 13:42:06 +0100, mirzan napisał(a):
>
> >
> >> No tak, ale ostatni post off topic - znajomy, z wyższym wykształceniem
> >> wmawiał mi diabelstwo działające w aikido. Nie wierzył w prawa
fizyki...
> >
> > Może miał rację.Prawa fizyki są dokładne mniej więcej,z dokładniścią
> > statystyczną.A we wszelkim czarostwie działa podświadomość,w walce może
być tak
> > samo.Potracam prawa ręką kiliszek na stole i spada.A lewa ręka już jest
na dole
> > i go łapie.Nie jest to możliwe na skutek procesu myślowego.
>
> E, to jest zwykły instynkt! Instynkt samozachowawczy (amatora procentów),
> on wyprzedza zawsze myślenie :-DDD
Możliwe, ale ja nie piłem wódki czy nawet wina - chowany przez
dziadków - adwentystów - a oni nie pili.
Gdy po podstawówce zacząłem naukę w Krakowie zostałem napadnięty przez
rówiesników, było ich piętnastu. Dostałem w dziób po szarpnięciu od tyłu za
ramię. Kolejne próby (kilka w ciągu życia) tylko cudem udało mi się
zahamować - po rozpoznaniu kolegi - żartownisia, choć często mój cios
dochodził celu, ale znacznie osłabiony i nie łamał nosa, nawet boksera
zaskoczyłem szybkością.
|