Data: 2006-07-24 20:34:08
Temat: Re: Klon palmowy - problem
Od: Marta Góra <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 24 Jul 2006 22:18:55 +0200, Katarzyna Tkaczyk napisał(a):
> Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ea39om$o21$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>>
>> P.S. Mój palmatum został posadzony w 2001 - niemowlę:)
>>
>
> Zaczynam sie zastanawiać czy Jacek Kaliszan nie jest jakims wyjątkiem
> potwierdzajacym moją regułę :)))
> Interesują mnie raczej klony osób czytających w tej chwili grupę.
>
Ja mam też młodzika, zaledwie rok starszy od klona Basi.
Odmiana Atropurpureum. Raz przesadzany, raz lekko podmarzły mu pędy i
trochę go sarny podgryzały, ale wygląda na to ze przestał im smakować.
Rośnie w zacisznym, osienionym miejscu, lekko wilgotnym, nie jest okrywany,
czasem ściółkowany skoszoną trawą. Po raz pierwszy w tym roku podlewam, ale
to przypadek - obok są paprocie na których mi zależy.
Teraz ma jakieś 1,2 m - kupowałam malutką sadzonkę u Szewczyka.
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
|