> Pytam, bo kardiolog przepisal mi to na ulatwienie zasypiania (czasem w nocy
> serducho tak mi lomocze, ze nie moge spac. Podobno na tle nerwowym). Biore
> od 3 tygodni po 0,25 do 0,5 mg dziennie. Moze uznasz to za zmieszna dawke,
> ale wolalbym wiedziec...
>
> Pracus 24

W kazdej, nawet najmniejszej dawce. Nie jest istotna dawka przy powstawaniu
uzaleznienia od benzodwuazepin, ale regularnosc pobierania (podobnie, jak przy
alkoholu). Zwykle uwaza sie, ze w miare bezpiecznie mozna benzodwuazepiny
pobierac bezpiecznie regularnie (tzn codziennie) do 2 miesiecy. Jest to jednak
pewna srednia statystyczna, sa ludzie, ktorzy uzalezniaja sie szybciej, inni
wolniej. Zalezy tez to od potencjalu uzalezniajacego leku - clonazepam nalezy
do tych o raczej sredniej sile uzalezniajacej. Najwieksze uzalezniacze na rynku
to alprazolam (xanax, afobam itd), a pozniej lorazepam (lorafen).
Jesli kardiolog zapisal ci cos na uspokojenie, to tak jakby psychiatra zapisal
ci cos na serce. Radze zwrocic sie z tym do profesjonalisty.
Pozdrowka

Tomek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl