Data: 2003-10-01 08:25:57
Temat: Re: Klonazepam
Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> a obecnie stany lekowe
> nie leczy sie anksjolitykami (czyli uspokajaczami), a raczej lekami
> przeciwdepresyjnymi. Po cos ci psychiatrzy sa :-)
I tu nieskromnie dodam od siebie, że Fluokestyna niezła jest :). To
właściwie dzięki niej i Psychiatrze wyszłam z gó*na o dźwięcznej nazwie:
Nitrazepam. Wcześniej tak chodziłam jak pudelek na zimnie.
Acha, a wracając do Klonazepamu - niepokoi mnie coś... Koleżanka mi pisze że
była po nim niczym pijana, bełkotała itd., ja także należę do osób
szczupłych a jakby w ogóle go nie czuję - czy to normalne? Jakoś tam mnie
uspokaja, ale nie usypia ani takie tam czy to normalne czy się martwić? :/
Ania
|