Data: 2002-09-10 22:23:43
Temat: Re: Kłopot z szfagrem:-(, bardzo, bardzo długie dla wytrzymałych
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 10 Sep 2002 11:07:50 +0200, Dorunia <d...@w...pl> wrote:
: Hmm...bardzo mnie zaskoczyły Wasze wypowiedzi, ja byłam prawie pewna że mi
: napiszecie iż robię "z igły, widły", że przesadzam i takie tam.
zartujesz?
jakby do mnie ktos wyskoczyl z tym tekstem o "przelatywaniu", to dostalby po
gebie i nie zobaczylby mnie juz nigdy w zyciu. mnie sie w glowie nie miesci
znoszenie takich rzeczy od wlasnej rodziny. nad czym ty sie w ogole
zastanawiasz? niestety taki jest swiat, ze nie ze wszystkimi mozna sobie
ulozyc przyjazne stosunki. niektorych trzeba unikac jak ognia.
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
|