Data: 2002-05-09 11:47:29
Temat: Re: Kłopotliwy Trawnik
Od: Krzysztof Kocjan <k...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Teraz już bez żartów, to pewnie kłopot z ciagłym strzyżeniem trawnika
ale zielona trawka dookoła domu ma swoje zalety (wysoko tym bardziej
można się schować przed wścibskimi sąsiadami ;-), ja bym nigdy w zyciu
nie zamienił trawnika na koste brukową - serio, szukałbym jakiejś
najgorszej rosnącej odminy, co to trzeba by ją codziennie podlewać i
niesamowicie niodpornej na zgniatanie itd. może wtedy nie rosłaby tak
bujnie. Pzdr.
KK
Łukasz Siwek wrote:
>>Nie mogłem się powstrzymać. Załóż hodowlę kóz one wszystko zjedzą nawet
>>Twoje brzozy :-))) A może zaczniesz sprzedawać trawę, lub rozkręcisz
>>inny intratny interes :-))), np. sprzedaż ogromnych ogórków :-)))
>>
>
> Swego czasu, jak nie było ogrodzenia to sąsiad przyprowadzał krowy, ale było
> w sumie gorzej bo miałem dodatkowe nawożenie :)))
> Z kozami nie przejdzie, bo to tylko domek letniskowy :)
> Ale jestem zdesperowany.
> Ostatnio chodzi mi po głowie, albo zwieść tam chałde piasku i wszystko
> zapiaszczyć, albo wybrukować cos sie da, a reszt zalesić
>
>
>
|