Data: 2007-06-22 16:26:22
Temat: Re: Kobieca przyjazn - CLUE.
Od: "Hania" <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1182500463.284548.85860@w5g2000hsg.googlegroups
.com...
> Poniewaz zadna z kobiet, bioracych udzial w dyskusji, nie zrozumiala,
> co mialam na mysli,
jakos to czeste w dyskusji z Toba, MSPANC ;-)
> 1) Masz wyjechac na polroczne stypendium za ocean. Maz zapracowany...
> Dom musi funkcjonowac.
> Czy poprosisz swa najlepsza przyjaciolke (stanu wolnego), aby sie na
> ten czas do Ciebie przeniosla i poprowadzila dom?
nie, porzucilabym fajtlape, ktory nie potrafi zajac sie wlasna chalupa i nie
mialabym zamiaru tak obciazac przyjaciolki i wykorzystywac przyjazni.
> 2) Kupujesz mieszkanie. Czy sklonna jestes wpisac przyjaciolke jako
> wlascicielke (powiedzmy z powodu korzystniejszej kalkulacji
> podatkowej) - z zamiarem zmiany tej sytuacji za jakis czas?
nie, pieniadze i przyjazn to nie to samo. Od moich pieniedzy zalezy tez moja
rodzina i nie obciaze przyjaciolki swiadomoscia ryzyka.
Poza tym na 100% wierze tylko 2 osobom z rodziny, przyjaciolce na 95% takze z
racji jej priorytetow: predzej ochroni rodzine niz mnie i gdyby bylo inaczej
uwazalabym ja za wariatke.
h.
|