On Mon, 5 Jan 2004 18:55:12 +0100, Edyta <e...@a...pl> wrote:

>> Skąd wiesz?
>>
> Słyszałam o takowych paniach, zreszta i ty pewnie też, więc
> nie muszę Ci Tomku tłumaczyć co i jak bo sam masz rozum
> i dobrze wiesz, ze takie "przypadki są" :-))

OK, ok - skuteczność być może większa - a co z kosztem? Taki sam? Mniejszy?
Sprawdzałaś? Rozmawiałaś?
To po co pisałem o 'newtonowskich szczałeczkach'?

>> > Ale tym kobietą, co mają do siebie szacunek
>> > wcale łatwiej nie jest!
>>
>> Rozwiniesz?
>>
> Rozwinę!

thx

> Jeżeli jakaś dziweczyna szanuje siebie, to nie pójdzie do łóżka
> z jakimś gościem dlatego bo może jej załatwić np:
> dobrą pracę, sesje fotograficzną, pozna ją z kim trzeba by coś ważnego
> załatwiła ...itd...
> Zresztą wiesz o czym mówię !!

No właśnie - tylko czy ja o to pytałem?
Z Twojej wypowiedzi wynika, że dupodajnym jest łatwiej.
Pytam dlaczego? Co bierzesz pod uwagę? Skuteczność, koszt... itd.
Skąd to INFO? Z Twojego otoczenia?

Jeszcze prościej: założmy, że Edyta dała Przemkowi i ma świetną pracę ;)
1. Czy e. liczyła tylko na pracę?
2. Co czuje e., gdy na równorzędne stanowisko Przemek przyjął inną laskę?
3. Niefartownie e. zaszła w ciążę...
4. Nieraftownie złapała ... /nie wstawię/.
5. Mozolnie zmywała pod prysznicem.... zaraz po dymanku... Nie dało się...
6. Jak na złe w radiu cały czas napierniczają poniższą piosneczkę ;)

--------------------------- Cyt.
Uspokój się mamo, uspokój się
Nic nie jest tak ważne, jak spokój ten
Bo nic się nie stało mam dużo pieniędzy
Musiałam to robić, bo żyłabym w nędzy

O.K., O.K. nic nie wiem, nic nie wiem /2x

I białą sukienkę sprzedałam w komisie
Mam czego żałować na całe życie

O.K., O.K. nic nie wiem, nic nie wiem /2x
Nic nie wiem, nic nie wiem, nic nie wiem

Uspokój się mamo wróciłam do ciebie
Znów jestem bez grzechu, jak w niebie, jak w niebie
Jak w niebie, jak w niebie
W bujanym fotelu jak dawniej się kiwasz
Czy znów mi wybaczysz, że głupio żyłam

O.K., O.K. nic nie wiem... nie wiem, nie
------------------------------------------ koniec Cyt.

7. E. przestała być atrakcyjna... straciła robotkę...
8. E. znalazła stałego partnera... seks w pracy stracił rację ..bytu ;)
9. itd.

To teraz dopasuj charakter /czy jak to nazwiesz/ i dodaj te 'szczałeczki'.
No właśnie - dupodactwo to nie wszystko.
Spróbuj np. zabić człowieka?
(..)
Okazuje się, że dupodactwo jest wbudowanym narzędziem określonego TYPA/U.
To teraz na skróty i imo z większym sensem: "kurwom" jest łatwiej?
/wstrzymajcie na moment te rozwidlenia 'charakter'/'zawód' ;)/.
"kurwa" znaczy określony tym człeka - bez względu na płeć
Wydrążysz jeszcze niżej?

Jeżeli mamy już tych "kurwiszonów", to gadanie o dupodactwie ma taki sens, jak
gadanie o
oddychaniu w przypadku Edyty czy tycztomka... Zgadza się?
- oddychającym jest łatwiej!
Pewnie, że tak. Odkrycie na miarę PSP ;))

Do czego zmierzam?
Dawanie dupy jest środkiem na coś /np. przeżycie/.
A to życie, różne płata figle. Zdarza się /często/, że dupy daje osobnik całkowicie
do tego
nie przystosowany. A potem zjawia się taka E. i pierdzieli, że jest mu łatwiej.
Absurd.

No to pomyśl może nad jakimś nowym podziałem ;)

>> > Ja bym powiedziała, ze w życiu łatwiej mają
>> > mężczyźni...
>>
>> A ja bym powiedział, że pszczółki /ja pier...lę - co za brednie - sorry/.
>> BA! Trutnie ;)
>> I co? Ano tys piknie. Bełkot równy bełkotowi - uzasadnień niet i tak ma
> być ;)
>>
> Wiesz dlaczego macie łatwiej:
> Kilka przykładów z własnej " autapsji" :-)
> Łatwiej jest wam znaleźć pracę, nawet gdy nie macie wykształcenia.
> Macie lepsze stanowiska pracy.
> Lepiej zarabiacie,
> szybciej osiagacie awans...
> A ze swefy biologicznej..
> nie macie miesiączki co miesięc,
> nie szaleja wam hormony,
> mie musicie rodzić dziwci....
> może to głupie, ale pod tymi względami macie lepiej w zyciu!:-)))
> Edyta

Głupie jak cholera.
A wiesz czemu? A temu, że za 5 minut jakiś jacekB., Dev i inne tycztomki naszkrobią:
- g. prawda! Najlepiej mają pszczółki i kobiałki!

I co?
Podpowiem: z psychologicznego pkt. widzenia, dyskusja taka nie ma najmniejszego
sensu.
A może się mylę? Psycholog jesteś - popraw.

oTTo /laik/

--
"Móżdżek, długo uważany jedynie za koordynatora ruchów ciała,
jest aktywny podczas wielu czynności poznawczych"