Data: 2008-12-02 15:13:52
Temat: Re: Kochana Redakcjo ... ;>
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea; <gh1ol8$jpn$1@atlantis.news.neostrada.pl> :
> Flyer pisze:
>
> > Do "nieznanej kobiety"? ;> No tak już mam. :)
>
> No ale to było w jakimś kontekście powiedziane przeze mnie, nie ironizuj.
Ironizuję, bo zabrałaś się za ocenianie. :)
> > A do znanych mam takie jakie potrzeba, co mnie nawet trochę dziwi. W tym
> > roku spotkałem dziewczynę, z którą miałem przelotną znajomość dwa lata
> > temu i emocje się "odnowiły" - nie tyle w formie odnowienia "przelotnej
> > znajomości", co w specyficznym dla mnie przytuleniu na pożegnanie. Każda
> > z nich, emocji, gdzieś tam sobie siedzi i czeka na sygnał do
> > uaktywnienia, niestety przeważnie w formie nie słownej.
>
> No właśnie! Czyli jesteś otwarty na wszystko. Tu jakieś emocje, tam
> jakieś wrażenia. Taki błądzący jesteś po omacku chyba trochę. Trudno mi
> sobie Ciebie zobrazować (nazwijmy to umownie - osobowościowo).
I słusznie, bo Twój to twój obraz - ja raczej nie będę do niego pasował.
Nie pisałem o "byciu otwartym na wszystko" i poszukiwaniu emocji i
wrażeń.
Ale problem mz. został rozwiąany - kiedy kolejny raz, dziś, robiłem w
sąsiedztwie mojej eks, to tak sobie pomyślałem, czy chce mi się kolejny
raz być wyzywanym od ... i uznałem, że to nic przyjemnego. Nie ma to jak
terapie behawioralne. ;>
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|