Data: 2004-07-13 15:53:45
Temat: Re: Kodeks etyczny boy-lovera ...
Od: "redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Casper" <r...@k...spamerom.k.pl> napisał w wiadomości
news:cd0vb1$1fv7$1@KORBolin.KS.K.PL...
>
> Użytkownik "redart"
> > W wydaniu niektórych osób postęp polega tylko na tym,
> > że próbują zastąpić dół zakładem psychiatrycznym lub operacją
> > "chirurgiczno-hormonalno-bardzo fachową i potrzebną-natchnioną
> > Wielką Miłością".
>
> Przedkladasz wiec chciejstwo gejów nad prawdę naukową.
Chciejstwo do czego, za przeproszeniem ?
Jednym z wielkich tematów, które mnie interesują w kontekście homoseksualistów
to temat adopcji. Ale interesuje mnie nie dlatego, że oni są homoseksualistami,
ale dlatego, że dziecko potrzebuje bliskiego kontaktu zarówno z meżczyznami,
jak i kobietami.
W domu dziecka nie ma ani jednego, ani drugiego.
> Nie warto dociekac
> prawdy tylko dlatego, ze homosiom zdaje sie, ze sa szczesliwi w swej
> dewiacji?
Jeśli jesteś szczęśliwy to "homosie" na pewno wezmą Cię za wzór.
Przecież nikt nie chce być nieszczęśliwy, nie ?
|