« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2007-09-24 17:46:13
Temat: Re: Kody kulinarneOn Mon, 24 Sep 2007 13:51:28 +0200, BBjk <b...@q...pl> wrote:
>Marcin E. Hamerla pisze:
[ciach co pisze]
A musicie karmić tego trolla?...
--
Maciej Bójko
m...@g...com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2007-09-24 17:48:55
Temat: Re: Kody kulinarneUżytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX> napisał w
wiadomości news:f2tff3plmrgnujuvevt4g01ooe5kkt507t@4ax.com...
> Qrczak napisal(a):
>
>>>>> >> Nie wiem dokladnie jak jest w UK, ale frytki w dzisiejszych czasach są
>>>>> >> dżank fódem i wyksztalceni oraz dobrze zarabiajacy ludzie ich unikaja.
>>>>> >
>>>>> >Jak już pisałem, frytki może tak, pommes pont-neuf nie.
>>>>>
>>>>> Dietetycznie to wciaz frytki, prawda? Forma jest tylko nieco inna.
>>>>
>>>>Foram identyczna, tylko nazwa inna. A nie mówimy o dietetyce, tylko o
>>>>kulturze.
>>>
>>> Dietetyka jest czescia kultury kulinarnej.
>>
>>Tak. Kulturalny nie poprosi o dokładkę,
>
> Bzdura. Nie wypada nie poprosic tesciowa o dokladke.
To nadal mówimy o kodach? A nie o chęci przeżycia? ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2007-09-24 17:54:30
Temat: Re: Kody kulinarneMaciej Bojko napisal(a):
>On Mon, 24 Sep 2007 13:51:28 +0200, BBjk <b...@q...pl> wrote:
>
>>Marcin E. Hamerla pisze:
>
>[ciach co pisze]
>
>A musicie karmić tego trolla?...
Wyglada na to, ze kolega wyjechal z oftopikiem.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2007-09-24 18:00:30
Temat: Re: Kody kulinarneUżytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX> napisał w
wiadomości news:fduff3de3gfq3kpec84rdlc9t2k8r9k7vn@4ax.com...
> Maciej Bojko napisal(a):
>
>>On Mon, 24 Sep 2007 13:51:28 +0200, BBjk <b...@q...pl> wrote:
>>
>>>Marcin E. Hamerla pisze:
>>
>>[ciach co pisze]
>>
>>A musicie karmić tego trolla?...
>
> Wyglada na to, ze kolega wyjechal z oftopikiem.
Nieeee... ciągle jest o jedzeniu i kulturze :-P
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2007-09-24 18:03:04
Temat: Re: Kody kulinarne** Marcin E. Hamerla <X...@x...xonet.xpl.removex> wrote:
>>>> Tak, ale nie każde danie z frytkami jest kojarzone z klasą robotniczą.
>>> Nie wiem dokladnie jak jest w UK, ale frytki w dzisiejszych czasach są
>>> dżank fódem i wyksztalceni oraz dobrze zarabiajacy ludzie ich unikaja.
>> Ooo, wygląda to na jakiś nowy snobizm.
> Jaki snobizm wlasciwie? Biedni waza za duzo, zamozni i wyksztalceni sa
> szczupli.
I gdzie tak jest? A zauważyłeś może, że nie wszyscy są szczupli, ze względu na
budowę ciała, metabolizm itp.?
> Odzywiajac sie codziennie frytkami na fabryce, jak zauwazyla Cherokee, trudno
> utrzymac wlasciwa wage.
Jak siedzisz na dupie i ubijasz pchły na peruce to choćbyś jadł bułkę przez
bibułkę fit raczej nie będziesz. :)
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2007-09-24 18:07:18
Temat: Re: Kody kulinarne** Lia <i...@p...org> wrote:
>>>>> Ooo, wygląda to na jakiś nowy snobizm.
>>>> Jaki snobizm wlasciwie? Biedni waza za duzo, zamozni i wyksztalceni sa
>>>> szczupli. Odzywiajac sie codziennie frytkami na fabryce, jak zauwazyla
>>>> Cherokee, trudno utrzymac wlasciwa wage.
>>> Jestem szczupłą i nie jestem biedna. I lubię frytki. Ot tak. Bez ideologii.
>> Och, jasne, w zeszlym roku pijany wypadl z dziesiatego pietra i przezyl. Ot
>> tak. Bez ideologii.
> Niom. A unikanie frytek to IMO snobizm.
> Ja np snobistycznie unikam kontaktow przez GG. Bo inteligentni ludzie nie
> korzystją z gaduszitu, prawda. Bo to tylko rUsZoFe PoKeMoNy go używają.
A Windows często używają proste typy wykonujące nudne niekreatywne prace. ;)))
>>> A Cherokee zauwazyla, ze jest to jeden z dodatkow. Czyli standardowo
>>> codziennie do wyboru pewnie frytki, ryż, ziemniaki. I nie wspominała, ze
>>> wszyscy codziennie jedzą tylko frytki.
>> No to moze sie zaraz okaze, ze na fabryce opisywanej przez Cherokee frytki
>> jedza sprzataczki oraz imigranci z Polski, a kadra je ryz, itd.
> Wiesz, mozna chciec sie zdrowo odyzwiać. Mozna wiele rzeczy. Ale jak się
> nagle okazuje, ze bogaci i wykształceni unikają czegoś bo coś tam. To jest to
> jedynie snobizm. Nic wiecej. Nic mniej.
Za to z pewnością nieelegancko jest określać ludzi z pogardą jako sprzątaczki
czy imigrantów. Normalne jest, że w społeczeństwie są tacy ludzie, inaczej nie
byłoby komu sprzątać.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2007-09-24 18:09:49
Temat: Re: Kody kulinarneQrczak napisal(a):
>Użytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.removeX> napisał w
>wiadomości news:fduff3de3gfq3kpec84rdlc9t2k8r9k7vn@4ax.com...
>> Maciej Bojko napisal(a):
>>
>>>On Mon, 24 Sep 2007 13:51:28 +0200, BBjk <b...@q...pl> wrote:
>>>
>>>>Marcin E. Hamerla pisze:
>>>
>>>[ciach co pisze]
>>>
>>>A musicie karmić tego trolla?...
>>
>> Wyglada na to, ze kolega wyjechal z oftopikiem.
>
>Nieeee... ciągle jest o jedzeniu i kulturze :-P
Alez skad. Kolega Bojko popisal sie bezczelnym oftopikiem. I nawet
tego w zaden sposob nie zaznaczyl. Juznet schodzi na psy.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2007-09-24 18:10:50
Temat: Re: Kody kulinarneKonrad Kosmowski napisal(a):
>>>>> Tak, ale nie każde danie z frytkami jest kojarzone z klasą robotniczą.
>
>>>> Nie wiem dokladnie jak jest w UK, ale frytki w dzisiejszych czasach są
>>>> dżank fódem i wyksztalceni oraz dobrze zarabiajacy ludzie ich unikaja.
>
>>> Ooo, wygląda to na jakiś nowy snobizm.
>
>> Jaki snobizm wlasciwie? Biedni waza za duzo, zamozni i wyksztalceni sa
>> szczupli.
>
>I gdzie tak jest? A zauważyłeś może, że nie wszyscy są szczupli, ze względu na
>budowę ciała, metabolizm itp.?
To bardzo ciekawe, ze 100 lat temu metabolizm nie istnial.
>> Odzywiajac sie codziennie frytkami na fabryce, jak zauwazyla Cherokee, trudno
>> utrzymac wlasciwa wage.
>
>Jak siedzisz na dupie i ubijasz pchły na peruce to choćbyś jadł bułkę przez
>bibułkę fit raczej nie będziesz. :)
Bzdura.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2007-09-24 18:12:34
Temat: Re: Kody kulinarneKonrad Kosmowski napisal(a):
>>> No to moze sie zaraz okaze, ze na fabryce opisywanej przez Cherokee frytki
>>> jedza sprzataczki oraz imigranci z Polski, a kadra je ryz, itd.
>
>> Wiesz, mozna chciec sie zdrowo odyzwiać. Mozna wiele rzeczy. Ale jak się
>> nagle okazuje, ze bogaci i wykształceni unikają czegoś bo coś tam. To jest to
>> jedynie snobizm. Nic wiecej. Nic mniej.
>
>Za to z pewnością nieelegancko jest określać ludzi z pogardą jako sprzątaczki
>czy imigrantów. Normalne jest, że w społeczeństwie są tacy ludzie, inaczej nie
>byłoby komu sprzątać.
Ale gdzie Ty wypatrzyles pogarde? Czy w konstatacji, ze zawod
sprzataczki nie wymaga wybitnego wyksztalcenia i nie jest zbyt
intratny finansowo?
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2007-09-24 18:17:08
Temat: Re: Kody kulinarne** Dominik Jan Domin <d...@g...com> wrote:
> To analogicznie ja ze spódniczkami mini. Niektóre panie je noszą, bo moga
> pokazać swoje walory, a inne dlatego, że jest to modne, mimo, ze ich walory
> raczej odstraszają wystając spod mini.
O LoL. A takie, które mają totalnie głęboko to, że nie są jak z żurnala i im po
prostu w danym typie ubrania wygodnie i "swojo" to nie istnieją?
> Jest moda na sushi i wiele osób je to dlatego, żeby byc "trendy" (czy jak to
> się teraz określa). I to jest snobizm.
Jakie są przejawy tej mody? Bo nie bardzo rozumiem, może Ty nie rozumiesz co to
jest moda? :)
> Z drugiej zaś strony: są proste, tradycyjne dania.
Takie jak?
> Wiele osób je je, bo tylko to zna. Wiel, bo to lubi. Ale tez pojawia się moda
> na "chłopskie jadło". I jesli ktoś to wybiera, bo to jest modne, to jest to
> snobizm. Mimo, ze jedzenie teoretycznie "z niższej półki".
Właśnie praktycznie nie jest to jedzenie z niższej półki - jest to jedzenie z
normalnej półki, tak samo jak sushi. W sensie to co oferują w lokalach typu
"polskie jadło" to nie jest to co Polacy (tzn. tak mi się wydaje) jedzą na co
dzień. Właśnie to są *tradycyjne* dania, nie pierogi z tacki, mielone czy
schabowy z ziemniakami. Tzn. chodzi mi o to, że w lokalach typu "polskie jadło"
sporo rzeczy z jadłospisu jest takich, których ludzie na co dzień jednak NIE
jedzą.
Jestem w stanie zrozumieć snobowanie się szampanem na śniadanie, sushi nie
rozumiem, normalne powszechnie dostępne jedzenie.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |