| « poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2006-02-22 21:04:13
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3Pewnego dnia Natek napisał(a) w wiadomości <news:dtif88$a4b$1@news.onet.pl>
takie słowa:
> "Bogaci" często (nie zawsze) swój dobry stan majątkowy
> zawdzięczają w dużej mierze "szczęściu".
To prawda.
> "Biedni" często (nie zawsze) swój zły stan majątkowy
> zawdzięczają w dużej mierze niewykorzystywaniu
> własnych szans od "szczęścia".
To też prawda.
> Nie wypominaj "bogatym" szczęścia, bo, będąc uczciwym,
> musisz wypomnieć "biednym" lenistwo.
Nie wypominam. Pokazuję tylko, że relacje między bogactwem z jednej strony,
a zasługą i szczęściem z drugiej, są na tyle złożone, że nie jest
uzasadnione *bezwarunkowe roszczenie* do równego czy nawet proporcjonalnego
rozdzielania obciążeń podatkowych. Jeśli nawet podatek progresywny jest
"zły", to nie dlatego, że pozbawia "bogatych" środków im bezwzględnie
"należnych".
A lenistwo "biednych" to wypomnę im bardzo chętnie ;)
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2006-02-22 21:12:05
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3Pewnego dnia pp napisał(a) w wiadomości <news:dtidjl$1qs$1@inews.gazeta.pl>
takie słowa:
> Teraz Ty zaczynasz rozmawiac sam ze soba, nie wszyscy twierdza ze jest
> kradzieza. Jest po prostu niesluszny, nieuzasadniony i "niesprawiedliwy".
Wiem, ze nie wszyscy. Jeśli jednak przejrzysz uważnie ten wątek, to
zobaczysz, że padały tam takie oskarżenia.
> Pokazałem, że nie jest tak, że status majątkowy jest pochodną
>> wyłącznie indywidualnych zasług (czy nawet zasług i predyspozycji) - te
>> zależności są bardziej skomplikowane.
>
> No chyba nie sugerujesz ze Twoi oponenci nie zdaja sobie z tego sprawy?
Czy nie sugeruję? Ja wprost twierdzę, że niektórzy moi oponenci nie zdają
sobie z tego sprawy. No, może teraz już zdają ;)
>> Jeśli ktoś zarobił 3 tys. więcej niż inna
>> osoba, nie znaczy to wcale, że jego indywidualna zasługa w wypracowaniu
>> tych dodatkowych 3 tysięcy jest taka sama jak indywidualna zasługa w
>> wypracowaniu niższego dochodu u tej drugiej osoby (z reguły jest
>> mniejsza).
>
> Ale dlacego jest mniejsza wedlug Ciebie? Bo wprowadziles zmienna pt
> "szczescie"?? Daj spokoj. To moze porozmawiajmy teraz co to jest szczescie i
> skad wynika?
No widzisz? Oburzałeś się, a teraz pokazujesz, że nawet Ty nie zdajesz
sobie sprawy z rzeczy, o której napisałem wyżej. Z czego wynika to
"szczęście", to już dokładnie opisywałem. Jaki byłby stan konta Billa
Gatesa gdyby urodził się w Kongo?
>>> Mają z górki (w ograniczonym sensie, bo za "bogatość"
>>> płaci się często sporą cenę w dobrach niematerialnych)
>>> i wnoszą więcej ZAWSZE. Przy podatku progresywnym
>>> żada się, by płacili więcej niż więcej.
>>
>> Tak. I słusznie się tego żąda :)
>
> No ale dlaczego? bo mieli szczescie? wiecej szczescia? A co z tymi co po
> prostu wiecej zasuwali?
M.in dlatego, że mieli więcej szczęścia niż ci, którzy zasuwali, a
szczęścia nie mieli.
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2006-02-22 21:14:49
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3Pewnego dnia Przemysław Dębski napisał(a) w wiadomości
<news:dtii41$ns1$1@inews.gazeta.pl> takie słowa:
> Gdzieś tu mowa o sprawiedliwości była. Dlaczegoby nie dać szarym ludkom nie
> prowadzącym DG możaliwości wyboru formy opodatkowania ? Przy dochodowym
> zrobić skalę: 70%, 80% i 90% z możliwością odliczania od dochodu nawet
> zakupionego pudełka zapałek, z koniecznością prowadzenia "małej
> księgowości".
To właściwie od czego płaciliby ten podatek? Od oszczędności? :)
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2006-02-22 21:21:54
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3Pewnego dnia niezbecki napisał(a) w wiadomości
<news:dtidmq$463$1@news.onet.pl> takie słowa:
> Bo wszyscy Polacy to jedna rodzina. Starszy, czy młodszy, chłopak, czy
> dziewczyna.
> Hej, hej, bawmy się! Hej, hej, śmiejmy się!
Ciekawe czy Ty sam jesteś konsekwentny w traktowaniu Polaków jako
zbiorowości przypadkowych ludzi :)
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2006-02-22 21:33:15
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3
Użytkownik "Amnesiak" <a...@T...pl> napisał w wiadomości
news:1lela9d1nl2ch$.14iil3drsm2db$.dlg@40tude.net...
> To właściwie od czego płaciliby ten podatek? Od oszczędności? :)
A kto im broni zakupu np. obligacji ? :)
--
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2006-02-22 21:38:09
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3Pewnego dnia Przemysław Dębski napisał(a) w wiadomości
<news:dtil2r$96t$1@inews.gazeta.pl> takie słowa:
>> To właściwie od czego płaciliby ten podatek? Od oszczędności? :)
>
> A kto im broni zakupu np. obligacji ? :)
Można by nawet takie reklamówki nadawać: "chcesz zapłacić podatek, kup
obligację!"
:)
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2006-02-22 22:07:12
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3
Użytkownik "Amnesiak" <a...@T...pl> napisał w wiadomości
news:o552u1aw59v7.zyqy3zz4tf0e$.dlg@40tude.net...
> Pewnego dnia Przemysław Dębski napisał(a) w wiadomości
> <news:dtil2r$96t$1@inews.gazeta.pl> takie słowa:
>
>>> To właściwie od czego płaciliby ten podatek? Od oszczędności? :)
>>
>> A kto im broni zakupu np. obligacji ? :)
>
> Można by nawet takie reklamówki nadawać: "chcesz zapłacić podatek, kup
> obligację!"
No nieee. Jak coś kupujesz - to chyba są to koszty ? Hasło powinno brzemieć:
"Obligacje - koszty których nie ponosisz !" :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
P.S.
A gdyby tak jeszcze wprowadzić ośmiogodzinny tydzień pracy ... hmmm :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2006-02-22 22:11:12
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3
>
> No widzisz? Oburzałeś się, a teraz pokazujesz, że nawet Ty nie zdajesz
> sobie sprawy z rzeczy, o której napisałem wyżej. Z czego wynika to
> "szczęście", to już dokładnie opisywałem. Jaki byłby stan konta Billa
> Gatesa gdyby urodził się w Kongo?
>
Ale dlaczego kazdy mialby byc Billem Gatesem? Tak jest juz swiat urzadzony,
to tak jakbys ubolewal nad losem dajmy na to karibu ze jest zjadana przez
tygrysa? Nie rozmawiamy chyba o problemie krajow trzeciego swiata.
Ja rozumiem, naprawde, ze w pewnym stopniu warunki zewnetrzne ksztaltuja
nasze losy :) Ale jaki zwiazek ma to z nasza dyskusja?
W skrocie mowiac, chodzi o to ze system "mniej panstwa w zyciu spolecznym,
ekonomicznym" jest wg mnie bardziej wydajny i ekonomicznie efektywny. Mniej
panstwa nie oznacza brak panstwa w ogole. System taki pozwala i zmusza ludzi
wlasnie do wykazywania tej upragnionej przez Ciebie aktywnosci. W
odroznieniu do zytuacji gdzie panstwo stara sie ingerowac w praktycznie
kazda dziedzine zycia, robic ludziom dobrze i decydowac gdzie i ile naszych
'wspolnych" pieniedzy przeznaczyc aby pomoc tym "poszkodowanym". system taki
prowadzi jak wiemy z doswiadczenia do rozrostu biurokracji, zerowania na tym
systemie, wyciekania pieniedzy, korupcji i cholera wie do czego jeszcze :)
To co proponujesz to niestety utopijne mrzonki, bo po prostu nie da sie tak
zrobic zeby wszyscy byli szczesliwi.. I w tym momencie mozna sie zaczac
zastanawiac, ktora droga jest lepsza aby jak najwiecej ludzi moglo zyc na
jak najlepszym poziomie. Ty twierdzisz ze lepiej zrobia to urzednicy
dystrbuujac wspolna kase tak jak im sie wydaje ze bedzie dobrze, ja twierdze
ze lepiej zostawic to ludziom, dajac im jasne i przejrzyste mechanizmy,
pozwalajace im zadbac o siebie kazdemu z nich na jego miare. I tym mniej
zasobnym i bogatszym.
pp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2006-02-22 22:18:05
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3
Użytkownik "Amnesiak" <a...@T...pl> napisał w wiadomości
news:53nizfexpkk3.yo2kqbaafbm7$.dlg@40tude.net...
> Pewnego dnia Natek napisał(a) w wiadomości
> <news:dtif88$a4b$1@news.onet.pl>
> takie słowa:
>
>> "Bogaci" często (nie zawsze) swój dobry stan majątkowy
>> zawdzięczają w dużej mierze "szczęściu".
>
> To prawda.
>
>> "Biedni" często (nie zawsze) swój zły stan majątkowy
>> zawdzięczają w dużej mierze niewykorzystywaniu
>> własnych szans od "szczęścia".
>
> To też prawda.
>
>> Nie wypominaj "bogatym" szczęścia, bo, będąc uczciwym,
>> musisz wypomnieć "biednym" lenistwo.
>
> Nie wypominam. Pokazuję tylko, że relacje między bogactwem z jednej
> strony,
> a zasługą i szczęściem z drugiej, są na tyle złożone, że nie jest
> uzasadnione *bezwarunkowe roszczenie* do równego czy nawet
> proporcjonalnego
> rozdzielania obciążeń podatkowych. Jeśli nawet podatek progresywny jest
> "zły", to nie dlatego, że pozbawia "bogatych" środków im bezwzględnie
> "należnych".
>
Wlasnie, relacje te sa na tyle skomplikowane, ze nie powinienes roscic sobie
prawa do ich ustalania przy pomocy ordynacji podatkowej. Wracajac do
przykladu szkoly, to takjak bys twierdzil ze skoro uczen jest lepszy (bo
pewnie mial szczescie wg Twojej teorii, albo przynajmniej mogl miec),
ocenianie go wg tych samych kryteriow jak innych nie jest mu bezwglednie
nalezne?
pp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2006-02-22 22:24:58
Temat: Re: Kolejne sondaze wyborcze OBOP cz. 3Pewnego dnia pp napisał(a) w wiadomości <news:dtinhu$lbt$1@inews.gazeta.pl>
takie słowa:
> Ale dlaczego kazdy mialby byc Billem Gatesem? Tak jest juz swiat urzadzony,
> to tak jakbys ubolewal nad losem dajmy na to karibu ze jest zjadana przez
> tygrysa? Nie rozmawiamy chyba o problemie krajow trzeciego swiata.
> Ja rozumiem, naprawde, ze w pewnym stopniu warunki zewnetrzne ksztaltuja
> nasze losy :) Ale jaki zwiazek ma to z nasza dyskusja?
Bill Gates to była lupa, która miała Ci pomóc w zrozumieniu problemu, o
którym mówię, pokazując go w powiększeniu.
> W skrocie mowiac, chodzi o to ze system "mniej panstwa w zyciu spolecznym,
> ekonomicznym" jest wg mnie bardziej wydajny i ekonomicznie efektywny.
Mam odmienne zdanie.
> Mniej
> panstwa nie oznacza brak panstwa w ogole. System taki pozwala i zmusza ludzi
> wlasnie do wykazywania tej upragnionej przez Ciebie aktywnosci. W
> odroznieniu do zytuacji gdzie panstwo stara sie ingerowac w praktycznie
> kazda dziedzine zycia, robic ludziom dobrze i decydowac gdzie i ile naszych
> 'wspolnych" pieniedzy przeznaczyc aby pomoc tym "poszkodowanym".
Takie państwo nie jest państwem moich marzeń.
> system taki
> prowadzi jak wiemy z doswiadczenia do rozrostu biurokracji, zerowania na tym
> systemie, wyciekania pieniedzy, korupcji i cholera wie do czego jeszcze :)
> To co proponujesz to niestety utopijne mrzonki, bo po prostu nie da sie tak
> zrobic zeby wszyscy byli szczesliwi.. I w tym momencie mozna sie zaczac
> zastanawiac, ktora droga jest lepsza aby jak najwiecej ludzi moglo zyc na
> jak najlepszym poziomie. Ty twierdzisz ze lepiej zrobia to urzednicy
> dystrbuujac wspolna kase tak jak im sie wydaje ze bedzie dobrze, ja twierdze
> ze lepiej zostawic to ludziom, dajac im jasne i przejrzyste mechanizmy,
> pozwalajace im zadbac o siebie kazdemu z nich na jego miare. I tym mniej
> zasobnym i bogatszym.
Jestem zwolennikiem poszerzania zasięgu demokracji. Urzędnicy powinni
rozdzielać pieniądze zgodnie z wytycznymi społeczeństwa. Te "utopijne
mrzonki" doprowadziły do sukcesu gospodarczego powojenną Europę Zachodnią.
Amnesiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |