Data: 2003-03-29 20:03:46
Temat: Re: Koloryzacja włosów- Wellaton
Od: "Miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"JoAsienka" <w...@p...fm> wrote in message
news:b64r6f$anj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> niedawno Użytkownik ślicznie napisał, iż :
> Pytaj dokladnie, mam wszystkie farby-koloryzatory Welli wyprobowane
To ja się podepnę z pytaniem. Wellaton krem koloryzujący, konkretnie
rozświetlony popielaty blond, z witaminą C. Zamierzam go położyć na włosy
rozjaśniane Nateą. Babka w sklepie fryzjerskim twierdzi, żeby położyć tylko
na ciemne odrosty i na 5 cm od głowy, które po Natei są żółte zamiast blond.
Na resztę włosów (15 cm) tylko na ostatnie 5 minut. I co ty na to? Farba
stoi, a ja się boję, że wyjdę z tego "w poprzeczne paski". Chyba wolałabym
położyć na całość. Natea jest delikatna, aż za bardzo, a Wellaton?
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|