Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gehgt7$ktj$1@node1.news.atman.pl...
> Gdybyś minął się przy tym z rzeczywistością, to jak najbardziej: TAK.
>
> Taki masz psi zwyczaj, że gówno wiesz, ale gadasz.
> Irracjonalny bełkot i wciskanie ciemnoty.
> Niestety.
> Ja robię podobnie, tylko wciskam oświecenie zamiast ciemnoty.
Że tak powiem, to nie ja robie tu za 'gadułę' - patrz statystyki.
No ale załóżmy, że udało Ci się genialnie połączyć ilość
z jakością :).

A co do adamoxx'a i tego, co kto wie ... Adamoxx prowokuje tu różne
dyskusje o problemach 'intelektualno-ideologicznych', a Ty mu
podsuwasz 'rozwiązania intelektualno-ideologiczne' często w formie
'kiedyś miałem tak samo, stary - mówię Ci, szkoda pary'. Bardzo słabo
widać u Ciebie refleksję na temat tego, że być może mówiąc 'kiedyś
miałem tak samo' trafiasz kulą w płot. Kompletnie.
Problemy adamoxxa mają mało wspólnego z intelektem i ideami.
Owszem - ma problemy typowe dla człowieka wchodzącego w życie.
Ale ma też konkretne problemy ze zdrowiem, duże obciążenia natury
'twardej' i rady w rodzaju 'szkoda pary' nie są rozwiązaniem.
Nie krytykuję tu jednak bynajmniej tego, że udzielasz mu rad
czy prowadzisz dyskusje.
Moja krytyka dotyczy Twojego poczucia kontrolo sytuacji, a dokładniej:
jednej z Twoich projekcji (nie lubimy tego słowa, prawda ?). Jak to
ładnie kiedyś ująłeś "za mało wiesz a za dużo gadasz".
Adamoxx potrzebuje przede wszystkim silnej motywacji do tego,
by szukać wsparcia u specjalistów, którzy pomoga mu rozładować
bardzo silne pokłady napięć. Tego się nie zrobi przez udzielanie
rad typu "kiedyś miałem tak samo", jeśli się tak nie miało.
No chyba, że zauważasz(zauważałeś) w sobie takie pokłady napięć
właśnie, które nie tylko wprowadzają ryzyka niekontrolowanych,
gwałtownych wybuchów agresji (wobec najbliższych), rodzą silne
natręctwa, ale są na tyle silne i ciężkie, że bardzo konkretnie
zaburzają Ci pracę serca i powodują inne konkretne fizyczne
reakcje organizmu.

Prawdę mówiąc pod tę kategorię to by podpadał raczej Twój kumpel
o którym tu pisujesz, nie Ty. Cieszę się, że mu pomogłeś.
Ale chyba pomoc nie miała za dużo wspólnego z "udzielaniem dobrych
rad" ? Jakbyś to ocenił ?

IMHO adamoxx powinien się trochę bardziej skupić. Jednak.