Data: 2006-08-21 13:39:18
Temat: Re: Kompleks malego penisa
Od: "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Quasi <q...@g...pl> napisał(a):
dziala - spora zmiennosc w populacji.
>
> > twierdzisz, ze u praczłeka, a konkretnie jego zenskiej reprezentacji
orgazm byl silniej odczuwany?
>
> Nie. Przypuszczam tylko, ze byl latwiej osiagalny i wiekszosc kobiet nie
> miala z tym problemow. W odroznieniu od tego, co jest dzisiaj.
nie sadze. Poza tym sex zawsze byl narzedziem manipulacji
socjotechnicznych,postrzegany tez jako brudny itd. Wydaje mi sie, ze wlasnie
teraz kobiety mowia o tym swobodniej (znow biore pod uwage znane mi
srodowisko, bo np nigdy nie zapomne kolezanek na studiach, gaworzacych na
przerwie, ze kochaja sie tylko na stojaco.
Podeszlam do grupki weszac drakę i dobra zabawe i zapytalam: no a po co?
zawsze? toz to nie wygodnie. Na co one pelne zadziwienia: "no jak to,
przeciez sie nie zachodzi!", ja: a gdzie to sie nie zachodzi, ze niby
grawitacja? I dawaj turlać sie ze smiechu...no i tylko ja i kumpela sie
turlalam..."
> > Wow, skąd ta wiedza por favor? ;-))
>
> Dokladnie z tych samych przeslanek, co teoria, ze przodek kreta mial
> calkiem dobry wzrok, przodek wezy mial normalne nogi, a odlegly prodek
> czlowieka - ogon.
>
to mi sie wydaje duza swoboda. W ten sposob myslac juz zupelnie nie bylibysmy
podobni do tych naszych "pra", bo kazda cecha przyjelaby wartosc odmienna od
pierwotnej.
No, tak sobie gdybamy...
> Hmmm... BTW: czy dobrze odczytuje Twoje aluzje, ze jestes wielka fanka
> cunnilungus? Wieksza niz trywialnej penetracji?
jestem fanką róznorodnosci i zabawy w lozku, hasla "nic na sile", ciekawosci
dla nowinek ale bez przesady.
Do zoofilii, koprofilii i innych wynalazkow dla znudzonych na max i niepewnyh
siebie ludzi nikt mnie nie przekona.
> Ale nie chodzilo mi o to, ze kolezaneczki "w maglu" debatuja na temat
> szczegolow anatomii, fizjologii i histologii. Ot po prostu: "Czy
> odkryliscie juz potencjal tkwiecy w pkt.G? Bo my, z moim Misiaczkiem juz
> tak i bylo cudownie! Jesli wy macie problem, to w ostatnim numerze
> 'Lepiej byc piekna, zdrowa i bogata niz brzydka, chora i biedna' byl
> swietny poradnik jak go znalezc". Tyle.
wiesz, w pewnym wieku
1.Tiny sie nie czyta, bo to belkot straszliwy
2.bazuje sie na wlasnym doswiadczeniu i intuicji
>
> >>> Punkt G to fakt -
> >> Nie ma na to zadnych dowodow.
>
> > No nie wiem, jak mi dobrze, to ten punkt sie uwrazliwia,
>
> Moze zwykly efekt placebo? Tak jak u osob "wyleczonych" przez roznych
> neoszamanow-naciagaczy od homeopatii, bioenergoterapii, akupunktury czy
> innego szalbierstwa.
wiem, co to placebo.
Jak juz wspomnialam, nie zalezy mi na zdobywaniu i odhaczaniu jakichkolwiek
punktów, ale na tym, by było miło, bardzo milo.
> Juz cytowalem artykuly naukowe mowiace o braku dowodow na istnienie
> owego punktu. A sekcje zwlok i przyzyciowe badania fizjologii
> [tego typu: http://bmj.bmjjournals.com/cgi/reprint/319/7225/1596 ]
ale w większości naukowcami zostają znudzeni, samotni faceci ;-)))))
(joke)
> > jego draznienie daje
> > efekty podobne do draznienia lechtaczki
>
> Bo moze po prostu draznilas lechtaczke, tylko "od dupy strony"?
mozliwe, nie pomyslalam o tym, jak pisalam, mi gance gal, jak sie nazywa.
> Byc moze dlatego, ze w tamtym miejscu dosiegasz lechtaczki. A moze tylko
> sobie wmawiasz? Proponuje zweryfikowac to empiryczni ;-)
weryfikuje na codzien. Ale wlasnej lechtaczki rozkrajac lancetem nie bede, by
zobaczyc, w czym rzecz.
> Nie wiem. Ja - choc nie mam szczegolnie bogatego doswiadczenia - zadnego
> nabrzmienia tam nie zauwazylem.
toz to nie Mont Blanc ;-))))) jedynie mniej miekka tkanka, troszke
nabrzmiala, np jak po ugryzieniu komara.
> Moze to po prostu uaktywniony gruczol
> Skeny'ego albo ta gabka cewkowa (urethral sponge)?
j.w.
>Albo po prostu cos Ci
> sie uroilo? Proponuje sprawdzc to jeszcze raz z chlodnym sceptycyzmem
> (ja przy najblizszej okazji tez sprawdze).
sorki, ale w takich chwilach o chłód niełatwo ;-)))
> >> A mono stymulacja lechtaczki juz by Cie zadowolila?
>
> > zdziwie Cie, ale raczej nie ;-) czegos by brakowalo,
>
> Czego?
głaskania, stymulacji piersi, pocałunków, kąsania, pieprznych słów i takie tam
> > poza tym po pewnym
> > czasie i pewnych dzialaniach ;-)) tak sie uwrazliwia, ze lepiej wtedy
> > koncentracje "rozrzucic" na kilka obszarow ;-))
>
> Tak, tak, ale to tylko techniczny detal.
>
???
zdrowki
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|