Data: 2003-11-17 22:10:26
Temat: Re: Komu odbija palma?
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 17 Nov 2003 21:30:29 +0100, "oscar" <o...@g...pl> wrote:
>> Każdy doping do refleksji należy MZ pochwalić.
>
>A ja sobie tego nie zycze..
>Co wiecej...mam pewne przeslanki zeby podejrzewac ze wiekszosc ludzi
>ma taka dziwna przypadlosc, ze nie lubi pouczania, i tego ze wychodzi
>jakis
>kolezka na ambone i daje do zrozumienia ze jest "mundry" i ze on
>bedzie "zachecal" do refleksji zeby biedni ludzie w pocie czola
>doszlusowali do "poziomu"...
Mylisz pojęcia. Zachęta do refleksji nie jest pouczaniem. Jest czymś
wręcz przeciwnym. Jest zachętą do *samodzielnego* myślenia,
*samodzielnego* wyciągania wniosków, *samodzielnego* rozumienia
świata. Pouczanie jest *narzucaniem* określonej wizji, *narzucaniem*
wniosków i *narzucaniem* wizji świata. Chcesz powiedzieć, że
jakikolwiek komunikat zachęcający do czegokolwiek jest przejawem
zarozumialstwa?
>>Bo refleksji dokonuje
>> każdy sam, innej możliwości nie ma. Zachęta do refleksji jest zatem
>> zachętą do *samodzielności*.
>
>W ramach z gory okreslonych pogladow chciales powiedziec...
A te "z góry określone poglądy", to aprobata samodzielności,
krytycyzmu i rzetelności. Plus logiki, rzecz jasna. Tylko tyle.
>Bo oczywscie poglady odmienne sa zakwalifikowane jako "ciemnota"...
>To oczywiscie daleko idacy wniosek...
>Ale to co np mysli chlop malorolny o np homoseksualistach albo
>murzynach,
>bedzie uznawane za "ciemnote", a sa to rownoprawne do Twoich
>poglady....
Jeśli takie przekonania będą wynikiem samodzielnej i uczciwej
refleksji, uszanuję je. Będą przejawem ciemnoty tylko wówczas, gdy
zostaną przyjęte na zasadzie intelektualnego lenistwa,
podporządkowania się autorytetom czy mody. Nie treść przekonań
decyduje o ich "ciemnocie", ale sposób dojścia do nich.
>> Masz prawo do innych poglądów. Masz również prawo nie myśleć.
>
>Tzn jak przyjme twoje poglady, to znaczy ze mysle?
>I odwrotnie.
>Jak mam odmienne od twoich poglady, to znaczy ze nie mysle, i jestem
>"ciemny"??
Wyjaśniłem to wyżej.
>>Wówczas
>> osiągniesz swoją ulubioną "niepostępową ciemnotę intelektualną".
>
>skarbie, nie ma czegos takiego jak "ciemnota"
>Jak to zrozumiesz i jak zrozumiesz ze inne poglady to nie jest
>"ciemnota", to sobie pogadamy...
>Daj znac...
Czy możesz wyjaśnić dlaczego zwróciłeś się do mnie per "skarbie"? A
także dlaczego zwalczasz przejawy "mundrości", a sam posługujesz się
wypowiedziami nieznośnie protekcjonalnymi? Czyżbyś chciał mi
przekazać, że nie dorastam do Twoich osiągnięć intelektualnych ("jak
to zrozumiesz... to pogadamy")? Jak się czujesz na tej ambonie?
--
Amnesiak
------
"Wszelka prawda jest prosta.
- Czy nie jest to złożonym kłamstwem?"
F. Nietzsche
|