Data: 2008-12-12 21:05:06
Temat: Re: Koniec koszmaru
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ghs1rs$h7o$1@node2.news.atman.pl...
> Czy ty rozumiesz tekst pisany???
>
> To nie Bóg skaże na wieczne potępienie ludzi, lecz ludzie skażą
> samych siebie na wieczne potępienie.
>
> Surowość Boga nie ma tu nic do rzeczy.
> Ludzie sami decydują o tym, że Człowieczeństwo jest nie dla nich.
> Na tym polega Sąd.
>
> Bóg nigdy nie potępiłby człowieka, gdyby to zależało tylko od Niego.
> Dlatego właśnie, że Bóg jest doskonałą Miłością.
>
>
> Potrafisz to pojąć?
> Debilu pośród skończonych Debilów?
> Nie?
> To sp*aj i powtarzaj swoje debilne "mądrości" np swojej "boskiej"
> XLi, albo innemu Debilowi.
> Debilu.
>
> Zgoda? ;)
Taki Bóg to proteza dla słabego umysłu. Im słabszy umysł, tym bardziej
wyrazistą, logiczną, ogarnialną postać musi sobie stworzyć. Taki Bóg
to ojciec/matka, pod którego opiekę chcemy się oddać, żeby zdjął z nas
odpowiedzialność za własne słabości. Słaby umysł tak bardzo potrzebuje
tej protezy, że jest skłonny wybaczać takiemu Bogu nawet daleko posunięte
okrucieństwo, także wobec siebie. Proteza dla niedojrzałego umysłu.
Dojrzałe widzenie poga polega na działaniu w drugą stronę: zdejmowaniu
z Boga całej tej odpowiedzialności i mocy. Tak dalekie zdejmowanie,
aż naturą Boga stanie się pustka wypełniona ciepłym światłem. Nic więcej.
|