Data: 2011-06-08 06:13:45
Temat: Re: Kosa elektryczna
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 07.06.2011 22:26, robercik-us pisze:
> Nic jej w zasadzie nie brak. No może przydałyby się szelki, ale to z
> jakiegoś paska od starej torby się skombinuje... i przydałby się
> włącznik 'stałego włączenia' bo to ciągłe trzymanie guzika na dłuższą
> metę jest trochę męczące, ale... Jak na moje potrzeby jest ok i nie
> widzę, żeby była za słaba :-).
Auć... Duży minus dla Makity, że nie dodali takich dupereli kosztujących
w produkcji może kilka groszy ekstra...
|