Data: 2010-08-24 15:04:47
Temat: Re: Koszenie i problem z trawą
Od: "johnny" <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mikolaj Rydzewski" ma problem:
> Mam przydomowy trawnik, niecałe 7 arów. Jak na razie używam niezbyt dużej
> kosiarki elektrycznej, trawę zbieram do kosza i staram się 'gdzieś' ją
> upychać. Próbowaliśmy kompostownika ale się nie sprawdził: ilość sciętej
> trawy była bardzo duża, a ilość pozostałych odpadów kompostowalnych
> znikoma.
Wiesz, też kiedyś miałem taki sam problem. Zrobiłem solidny kompostownik,
ale to nie rozwiązało sprawy. Choćby nie wiem jaki wielki był po jakimś
czasie (stanowczo za krótkim) zapcha sie na amen. Nie słuchaj tych którzy
sugerują przerabianie masy kompostowej raz, dwa razy do roku. Chyba że
chcesz pakować jak Pudzian, ale dla normalnego człowieka jest to ciężka
praca, a i tak efekty mizerne, nie licząc przyrostu trójgłowego i pięknego
kaloryfera nad pępkiem. Ja ładuję trawę z koszenia do worków i wywożę do
kompostowni w pobliskim mieście. Z tego co wiem każde większe miasteczko ma
taka kompostownię. Do bagaźnika wchodzą wory z 2 koszę, więc wyprawa raz na
2 tyg. Wywalam trawę z worków i mam świety spokój. Popytaj w pobliskich
oczyszczalniach bądź mpo-ach gdzie takie kompostownie masz najbliżej.
Pozdrawiam Johnny
|