Data: 2004-11-18 17:47:31
Temat: Re: Koszmar dobrych domów - onet.pl
Od: " ziemiomorze" <z...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet <c...@n...pl> napisał(a):
> Tam gdzie jedno z rodzicow bardzo dobrze zarabia, drugie czesto
> ~poswieca sie domowi, natomiast jesli oboje pracuja i nie staraja
> sie prowadzic zycia ponad stan, to dziecmi zajmuje sie opiekunka,
> a wowczas opisywany problem nie wystepuje.
Problem emocjonalnego zaniedbywania dziecka przez rodzicow nie wystepuje,
jesli opiekuje sie nim nianka?
Znam dobrze pare domow, w ktorych dziecku rodzice poswiecaja - gora - godzine
dziennie. 'Nie ilosc czasu sie liczy, ale jego jakosc' tlumaczyla mi
przyjaciolka, matka dwulatki. Sek w tym, ze ta jakosc polegala - dzien w
dzien - na ogladaniu razem telewizji.
Mam wrazenie, ze madra i czula opiekunka jest w stanie byc emocjonalnym
erzatzem rodzicow, ale sytuacja, w ktorej czuloscia i uwaga ma obdarzac
dziecko osoba, ktorej sie za to placi, nie wydaje mi sie byc potencjalnie
patogenna. Pracowalam jako opiekunka do dzieci, spotykalam sie z innymi
niankami; taka praca trwa rok - dwa, malo kto traktuje ja jako docelowa;
opiekunke zastepuje kolejna, jeszcze jedna... Jak w takiej sytuacji dziecko
ma sie czuc bezpieczne?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|