Data: 2006-12-22 18:00:10
Temat: Re: Koszt podlaczenia zmywarki, zlewu, kuchni i okapu
Od: "Pietrek" <pietrek34 SKASUJ @wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik " zora" napisała:
> Bubek bo naciągacz, moim zdaniem, na poziomie domokrążc ów usiłujących
wcisnąć
> byleco za wygurowaną cenę, nim zdążysz się zorientować w wartości
rynkowej.
>
> Gdyby lekarz zawołał za wizytę, do której potrzeba więcej wyksztyałcenia,
> praktyki i odpowiedzialności, takie pieniądze, to byłby hałas straszny.
> A facet wykonuje robotę skomplikowaną jak odkręcanie i zakręcanie flaszki,
do
> której nie potrzeba żadnych umiejętności, no może jakiś poradnik dla
samotnych
> gospodyń domowych przekartkować.
No to się uśmiałem!
Skoro tak, to nigdy niczego nikomu nie zlecaj a zrób sobie sama, skoro nie
potrafisz uszanować cudzej pracy i wiedzy. Skoro od razu jesteś w stanie
wycenić wartość każdej czynności, więc o czym w ogóle mowa? Jasne, wszyscy
to złodzieje.
Niektóre rzeczy są niewymierne i płacisz za "know how", czyli możliwie
krótko ujmując za odkręcenie przykładowej śrubki lub zwolnienie zatrzasku w
obudowie bez konieczności zniszczenia sprzętu.
Jeśli tego nie rozumiesz to jusz prościej nie potrafię.
P.
|