Data: 2005-05-30 13:36:53
Temat: Re: Koty - problem!
Od: "rpm" <r...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kochana, ja mam trzy koty a łącznie z sąsiedzkimi będzie ok. 12 sztuk. I
nikt nie narzeka. Po prostu musisz się nauczyć żyć z sierściuchami. Po
pierwsze dla ptaków potrzebne są specjalne miejsca lęgowe - 2,3 m. drąg z
tarczą (bo się wspinają) i budka na wierzchu. Oczko wodne - tego nie da się
obejść - albo koty albo ryby. Osobiście uważam, że koty są fajniejsze, z
rybami trochę trudno nawiązać kontakt. Rośliny - chyba masz wyjątkowego
pecha albo wybrałaś sobie roślinki, które szczególnie się kotom "spodobały".
Moje nie ruszają niczego co jest w ogrodzie i nikt z sąsiadów też nie ma
tego typu problemów.
Zalety kotów (poza tym, że są miłe): żadna włochata zaraza typu mysz ci nie
grozi. Moje nienawidzą też owadów w związku z czym problem much jest
znacznie mniejszy.
Robert
|