Data: 2003-05-21 18:15:53
Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "1stgreen" <1...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > że często zajmują się tym u nas osoby, które nie mają pojęcia o
estetyce?
>
> niestety dotyczy to w dużym stopniu realizacji utytułowanych projektantów
:(
> ze znanymi nazwiskami :(
> a może tzw. środowisko zawodowe i tryb nauczania młodych adeptów zabijają
> inwencję twórczą?
> Ale moje pytanie nie dotyczyło brzydoty tych projektów.
> One nie są brzydkie.
> One są poprawne. Formy się harmonijnie układają w prawidłową kompozycję,
> roślinki fachowo dobrane - na pewno będą dobrze rosły... Odległości między
> nimi zachowane, nie będą włazić na siebie, jak się rozrosną... Tylko
całość
> jakaś taka... nijaka.
>
> > bo póki co, nie ma żadnych regulacji i ogrody może projektować każdy
>
> tam też.
>
> > a u nas pewnie też mogłyby powstać, gdyby tylko ktoś chciał
projektantowi
> za
> > takie dzieło zapłacić
>
> ... i dochodzi do tego podstawowe zalecenie inwestora : zero
> pracochłonności.
> A potem ten sam inwestor spędza całe weekendy nad "mało pracochłonnym"
> trawnikiem, bo ma go całe ary do koszenia. I cały czas się dziwi, że
trawnik
> nie spełnia jego oczekiwań, bo brzydki jakiś i chwasty rosną.
Do tego co wszystko powyżej:
O... o o to chodzi. Dodam jeszcze że klientów ciężko jest namówić na
"śmiałe" pomysły. Jeżeli chodzi o Arch kraj. to u większości z nich panuje
przekonanie, że im więcej "naćkane" tym lepiej. Nauczanie, brak poczucia
estetyki itp.
Dodam jeszcze trochę z innej beczki: dawniej [przed wojną] np. architekci,
lekarze jak nie wykazywali podstawowych cech charakterystycznych dla zawodu
[powołanie, estetyka itp.] to po prostu nie kończyli studiów i/lub nie
pracowali w zawodzie. A dziś mamy lekarzy którzy nie umieją leczyć,
architektów "projektujących" domki - koszmarki i ogrody bez smaku.
Pozdrawiam
PP.
|