Data: 2009-09-12 18:52:34
Temat: Re: Kratka ściekowa w łazience i partacze.
Od: BQB <a...@a...spamowy.com.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Slavinka pisze:
> Użytkownik "Jarek" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:movma51pq0hl21j0dpr61pritc1pfhdabn@4ax.com...
>
> Taki odpływ jest o tyle gorszy od rury, że woda leje się grawitacyjnie,
> podczas gdy w rurach ma ssanie, więc opróżnia się znacznie szybciej, na
> odmianę - spust posadzkowy jest łatwy do udrożnienia w porównaniu z syfonem
> podwannowym. U ciebie jest kratka przytkana - normalnie nie ma prawa się
> rozlewać. Nalepszy jest odkurzacz wodny - wkładasz rure do syfonu po wyjęciu
> kratki i wyciągasz osady. Można to zrobić też ręcznie. Pod kratką (o ile z
> PVC) jest zakrętka - rewizja do kanalizacji - przechodzi tamtędy cienka
> sprężyna do przetykania, ale można zrobić haczyk z drutu, aby próbować
> udrożnić (delikatnie aby sobie wpustu posadzkowego ("kratki") nie uszkodzić.
> Robota lubi głupich!!! :-))))).
Ja miałem też przytkane - kółkiem od samochodu syna, 3/4 było zatkane,
podczas remontu wyszło, po wyciągnięciu kółka problem z wylewaniem zniknął.
--
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl
|