« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2015-07-14 18:29:46
Temat: Re: Krem do tartyW dniu .07.2015 o 18:02 Bożena <n...@g...com> pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:55a50488$0$8374$65785112@news.neostrada.pl...
> |
> | A ja nie lubię kremów maślanych, natomiast pod względem smaku bardzo mi
> | odpowiadają kremy budyniowe. <...>
>
> Może rozwiązaniem będzie wariacja na temat lemon curd?
> Pzecież nie obowiązkowo ten "curd" musi być cytrynowy, móże być jakiś
> neutralny, by nie przytłumił owoców. Konsystencja powinna odpowiadać, a i
> roboty mało. Te kremy mogą być wszelakie od tradycyjnych cytrusowych po
> dowolnie owocowe, a nawet herbaciane, więc smak bez problemu da się
> dobrać
> do owoców, które będą na górze :)
Szkoda czasu.
Lubi "budyniowe", ale zrobić nie potrafi.
Poradę (moją) nt. budyniowego zbywa. Inne porady krytykuje.
Nie potrafić zrobić sosu budyniowego (kwestia dobrania ilości składników -
banał).
Szacuję - nie będzie _żadnej_ tarty.
Będą truskawki posypane cukrem.
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2015-07-14 18:58:47
Temat: Re: Krem do tartyW dniu 2015-07-14 o 18:02, Bożena pisze:
> Bożena.
Wszelki duch! Bożenka (z Wilna)!!! :)
Serdeczności,
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2015-07-14 19:03:30
Temat: Re: Krem do tartyZ wrażenia zapomniałam napisać, ze to chyba najlepszy pomysł z tych
proponowanych.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2015-07-14 19:09:13
Temat: Re: Krem do tartyW dniu .07.2015 o 19:03 bbjk <a...@b...cc> pisze:
> Z wrażenia zapomniałam napisać, ze to chyba najlepszy pomysł z tych
> proponowanych.
I tak posypiesz truskawki cukrem, nie będzie żadnej tarty :)
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2015-07-14 19:10:43
Temat: Re: Krem do tartyW dniu 2015-07-14 o 19:09, Trefniś pisze:
> W dniu .07.2015 o 19:03 bbjk <a...@b...cc> pisze:
>
>> Z wrażenia zapomniałam napisać, ze to chyba najlepszy pomysł z tych
>> proponowanych.
>
> I tak posypiesz truskawki cukrem, nie będzie żadnej tarty :)
>
Sorki, ale co cię to obchodzi, co zrobię z truskawkami?
Zakładając, że coś w ogóle.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2015-07-14 19:17:29
Temat: Re: Krem do tartyW dniu .07.2015 o 19:10 bbjk <a...@b...cc> pisze:
> W dniu 2015-07-14 o 19:09, Trefniś pisze:
>> W dniu .07.2015 o 19:03 bbjk <a...@b...cc> pisze:
>>
>>> Z wrażenia zapomniałam napisać, ze to chyba najlepszy pomysł z tych
>>> proponowanych.
>>
>> I tak posypiesz truskawki cukrem, nie będzie żadnej tarty :)
>>
>
> Sorki, ale co cię to obchodzi, co zrobię z truskawkami?
> Zakładając, że coś w ogóle.
Ach, sorry...
To nie Ty chcesz marnować owoce - chapeau bas.
BTW - gdzieś Wam znikł lokalny grafoman...
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2015-07-14 19:39:36
Temat: Re: Krem do tartyDnia 2015-07-14 14:48, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-07-14 o 10:14, Trefniś pisze:
>>
>> Kiedy owoce świeże, wszelkie "kremy" to rzeczywiście lekki zgrzyt.
>>
>> Postawiony "pod ścianą" stawiałbym jednak na sos z używanych owoców
>> (czyli bez "obcych" dodatków).
>> Niewielką ich ilość blendujemy i robimy z nich sos o konsystencji
>> beszamelu przy użyciu skrobi ziemniaczanej. Niewielką ilość, on ma
>> ledwie "zwilżać" resztę owoców, ale nie spływać!
>> Celowo używam określenia sos - to nie ma być budyń!
>> Podobny sos można wykonać z użyciem niewielkiej ilości żelatyny. Znów
>> sos, a nie galaretka!
>> O konsystencji, która uniemożliwia spłynięcie z owoców.
>> Do tego proponuję nie polewać owoców tymi sosami, a w osobnym naczyniu
>> wymieszać sos z owocami w całości (czy pociętymi na części, jak kto
>> woli).
>>
>> Podobnie można ze śmietany kremówki wykonać sos - ubijamy lekko do
>> konsystencji gęstej śmietany.
>> Można nawet bez cukru - to nie ma być bita śmietana!
>> I również owoców tą lekko ubitą śmietaną nie polewałbym, a wymieszał w
>> osobnym naczyniu. Tak, żeby pokryła owoce.
>> Do tego proponuję pokryć tą śmietaną tylko część owoców - niech część
>> będzie w stanie naturalnym, będzie ładniej wyglądało. Np. truskawki na
>> biało i czerwowno.
>>
>
> A wiesz, że owoce pokrojone, w dodatku wymieszane z czymkolwiek, puszczą
> soku tym więcej? W tarcie chodzi o to, żeby owoce były jak najświeższe i
> jak najmniej przetworzone. Przynajmniej mnie na tym zależy.
A wiesz, że niektóre pany miewają urlopowo napięty okres?
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2015-07-14 19:44:44
Temat: Re: Krem do tartyDnia 2015-07-14 17:19, obywatel bbjk uprzejmie donosi:
> Przyszło mi na myśl ganache, na kruchym spodzie i z truskawkami może być
> dobre. Z wiśniami jeszcze lepsze.
> Zrobiłabym z gorzkiej czekolady.
Też pomyślałam o ganaszu.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2015-07-14 19:54:25
Temat: Re: Krem do tartyDnia 2015-07-14 19:10, obywatel bbjk uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-07-14 o 19:09, Trefniś pisze:
>> W dniu .07.2015 o 19:03 bbjk <a...@b...cc> pisze:
>>
>>> Z wrażenia zapomniałam napisać, ze to chyba najlepszy pomysł z tych
>>> proponowanych.
>>
>> I tak posypiesz truskawki cukrem, nie będzie żadnej tarty :)
>>
>
> Sorki, ale co cię to obchodzi, co zrobię z truskawkami?
> Zakładając, że coś w ogóle.
Bo wie wszystko. Ma takie specjalne źwierciadło do tego.
Q
--
- Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najmądrzejszy w świecie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2015-07-14 19:54:31
Temat: Re: Krem do tartyW dniu 14.07.2015 o 10:14, Trefniś pisze:
> Postawiony "pod ścianą" stawiałbym jednak na sos z używanych owoców
> (czyli bez "obcych" dodatków).
> Niewielką ich ilość blendujemy i robimy z nich sos o konsystencji
> beszamelu przy użyciu skrobi ziemniaczanej. Niewielką ilość, on ma
> ledwie "zwilżać" resztę owoców, ale nie spływać!
> Celowo używam określenia sos - to nie ma być budyń!
Rzekłabym, że z ta mąką to raczej kisiel, a jeśli nie kisiel o
konsystencji kisielu to...
rzadki kisiel ;)
--
Pozdrówki
Anai
*** MóJ SŁitAśNy TofFanY BloGasEk: http://kuchniaanai.blogspot.com/ ***
~*~ Moje słit focie: http://infobot.pl/r/26aE *
http://annamagdalenape.deviantart.com/gallery/ ~*~
*** moje aukcje: http://tiny.pl/qjgtx ***
"Jesteśmy tylko szczególnie zaawansowaną w rozwoju odmianą małp na
niezbyt ważnej planecie, krążącej wokół całkiem przeciętnego Słońca. (S.
Hawking)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |