Data: 2003-05-29 05:40:56
Temat: Re: Kret
Od: "Weronika Styka" <w...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta Góra <m...@m...pl> napisał(a):
> do momentu aż nie znalazła martwego malutkiego
> krecika w ogrodzie - tak nią ten widok potrząsnął
Z perspektywy dobranocki o kreciku, stworzonko zasługuje wyłącznie na
szacunek i poważanie ;) Jeśli chodzi o znajome, to wyobraź sobie, moja
znajoma tak długo mordowała komary, aż dowiedziała się do czego im ta nasza
krew - zrobiło się jej do tego stopnia smutno i wstyd, że teraz wyłapuje je
do słoików (denka perforuje jej gwoździkiem znajomy szewc) i wywozi do lasu ;)
Pozdrawiam
Wernika
PS. Godzina H + 48 godzin, krety ani mru mru.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|