Data: 2012-10-17 01:36:34
Temat: Re: Kto jest bardziej zniewolony?
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Paź, 02:44, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 16 Oct 2012 14:56:00 -0700 (PDT), Andromeda napisał(a):
>
> > Znaczy po prostu że trudno jest kogoś opisywać od środka, a każdy
> > opisuje drugiego jak przedmiot, z zewnątrz, według uznania, to może
> > wykazywać pewne cechy zbliżone, ale nikt wnikim nie siedzi.
>
> Globuś, pewnie się dziś najarałeś, bo gadasz jak uczony :-)
> Musze ci powiedziec, ze całkiem całkiem :-)
> --
> XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
> takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
> (by XL)
Nie , nie najarałem, to z koserwatyzmem to pomyłka piśmienna.
Baza wyjściowa,- konserwatyzm społeczny, który w PL dominuje,
wytwarza ciśnienia atmosferyczne w społeczeństwie o takiej sile, że
wbrew gadaniu o liberaliźmie, ludzie zachowują się jak konserwy, nawet
nie zauważają co się z nimi dzieje. To potęga oddziaływań społecznych.
1. Medea- w swojej dojrzałości pragnie jak najoptymalniej
funkcjonować w społeczeństwie, tym samym musi obcować według bazy
wyjściowej. Następuje przesunięcie, jej poglądy są oparte na rozmachu,
powtarza puste chasła, które nie dotyczą już rzeczywistości, robi to z
rozpędu, a w rzeczywistym zachowaniu pokazuje konserwatyzm, bo tak ją
sprzegneły ciśnienia innych.
2. Ikselka- chociaż non stop gada jak konserwa, jej przesunięcie
społeczne nie objeło, czyli wytworzone ciśniania społeczne nie
spowodowały zmiany, Ikselka pozostała nieprzesunięta. Z takiej
perspektywy nie wyparła wiele zachowań liberalnych i tym samym w
zachowaniu przeraża swoim liberalizmem. A dlatego że niedojrzałość,
czyli problemy z dostosowaniem, uchroniły od przesunięcia, tym
bardziej żyje jak jej pasuje i co jej pasuje.
|