Data: 2012-10-17 13:41:54
Temat: Re: Kto jest bardziej zniewolony?
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Paź, 10:59, medea <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 2012-10-16 23:56, Andromeda pisze:
>
> > Znaczy po prostu e trudno jest kogo opisywa od rodka, a ka dy
> > opisuje drugiego jak przedmiot, z zewn trz, wed ug uznania, to mo e
> > wykazywa pewne cechy zbli one, ale nikt wnikim nie siedzi.
>
> To oczywiste.
> Czasami jednak cz owiekowi wiele mo e da taka perspektywa. Zw aszcza w
> kontaktach mi dzyludzkich takie spojrzenie jest istotne.
>
> Porozmawiajmy chwil o Tobie. Ty wynosisz swoj niedojrza o na widok
> publiczny i oczekujesz, eby wszyscy widzieli Ci takim, jaki jeste
> wewn trz. Wymagasz od nich takiego ogl du, jakiego nie s w stanie Ci
> zaoferowa , a potem masz do ludzi o to pretensje. Nienawidzisz ich,
> widzisz w nich z o. Oczekujesz czego , czego sam da te nie mo esz.
>
> Ewa
Co wnoszę? Sama widzisz co się dzieje na grupach, że od oceny jednej
czy drugiej osoby, patrzymy na te posty i widzimy , że gdybym był łysy
to bym osiwiał:)
Jak też są też posty , które w miarę dobrze opisują intencje.
Piszę schematem, w który ludzie uciekają obecnie i sami dla siebie
są zaskoczeni, że są tak konserwatywni.
Dla mnie bunt jest afirmacją człowieczeństwa i też chyba przez ten
bunt lubię Ikselkę, bo ona nawet jak się nie buntuje to jest
zbuntowana, ma taką właściwość,......niedopasowania. Takie rzeczy
można ciekawie wykorzystać, przynajmniej ja bym wykorzystywał.
|