Data: 2012-10-17 17:26:24
Temat: Re: Kto jest bardziej zniewolony?
Od: Andromeda <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 17 Paź, 18:13, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 17 Oct 2012 08:58:44 -0700 (PDT), Andromeda napisa (a):
>
> > Bo to jest przede wszystkim kwestia ywotno ci
>
> ...umys u!
>
> >, s tacy co pojad do
> > Chin i robi wra enie jakby nigdy z miejsca si nie ruszali, a s tacy
> > co po powrocie z Chin....chodz po chi sku, pluj po chi sku, widz po
> > chi sku, my l po chi sku i mamy wra enie e Oni s Chi czykami,
> > kt rzy z Chin ma o co nosa wy ciubi .
>
> Tacy bardziej ch scy ni sam cesorz? - znam takich paru, dos ownie
> schinia ych. No i co z tego? Ale co w zwi zku z tym?
> --
> XL Warto ci jest autentyczno wn trza - warto by nawet chamem, ale
> takim, eby ka dy szuka twego towarzystwa.
> (by XL)
To zależy, ty w Chinach byłabyś mniej Chińska niż Medea. Po powrocie
Medea przez dostosowywanie byłaby poznawalna że była w Chinach. Po
Tobie by to spłyneło jak woda po kaczce. Bo masz blokadę, że to ty
jesteś ważna w miejsca w które jedziesz, dla Medey najprawdopodobniej
byłyby ważne Chiny.
|