Data: 2001-10-01 14:34:07
Temat: Re: Kto tu powinien sie leczyc???
Od: "Eryk" <e...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witajcie Joanno i Grzegorzu!
Po pierwsze: odpowiadając na pytanie będące tematem wątku: żadne z Was.
To co powinniście zrobić to rozmawiać, postarać zaakceptować siebie nawzajem
i po prostu być bardziej dla siebie wyrozumiali. Grzegorzu - mężczyżni
zdecydowanie częściej niż kobiety mówią pierwsi magiczne słowo. Rozumiem Cię
doskonale, że nie żadasz deklaratywności od Joanny, ale w nas zakodowany
jest pewien stereotyp, że ktoś gdy mówi kocham, oczekuje jakiejś
deklaratywności z tej drugiej strony. Z kolei druga strona słysząc taką
deklarację nie bedąc pewna stanu swoich uczuć, lub po prostu nie potrafiąca
ich nazwać, może mieć dylemat , że nie odpowiadając w "oczekiwany" sposób
może tego kogoś zranić... i tak się zaczyna błędne koło. My najczęściej mamy
olbrzymie problemy w użyciu słowa "nie". A naturalne jest, że boimy się
odrzucenia. Strach, niepewność, obawa są najczęściej spowodowane brakiem
wzajemnego poczucia bezpieczeństwa, które jest składnikiem intymności.
Dajcie sobie po prostu czas. I wzajemne zrozumienie. Spróbujcie być w
stosunku do siebie szczerzy, otwarci. Spróbujcie godzić Wasze różnice. I ...
nie przenoście ich na grunt publiczny. A obojgu polecałbym "Psychologię
miłości" Bogdana Wojciszko. To dobra książka, dobry punkt wyjścia do
zrozumienia siebie nawzajem i ... dobry punkt wyjścia do wzajemnych
dyskusji.
Pozdrawiam, Eryk
|