Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.straub-
nv.de!proxad.net!feeder1-2.proxad.net!74.125.46.134.MISMATCH!postnews.google.co
m!a21g2000yqn.googlegroups.com!not-for-mail
From: darr_d1 <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.
Date: Sat, 8 May 2010 16:30:18 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 50
Message-ID: <c...@a...googlegroups.com>
References: <4be4bdaf$0$17086$65785112@news.neostrada.pl>
<9...@o...googlegroups.com>
<9...@e...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 188.147.33.12
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1273361418 29529 127.0.0.1 (8 May 2010 23:30:18 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 8 May 2010 23:30:18 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: a21g2000yqn.googlegroups.com; posting-host=188.147.33.12;
posting-account=QWw1EgkAAAA80Hy0O3aGXuRAosN_G8wm
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; en-US) AppleWebKit/532.5
(KHTML, like Gecko) Chrome/4.1.249.1064 Safari/532.5,gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:539476
Ukryj nagłówki
On 8 Maj, 14:06, Izabela <o...@o...eu> wrote:
> On 8 Maj, 03:49, darr_d1 <d...@w...pl> wrote:
>
> > On 8 Maj, 03:28, Magdulińska <n...@k...com> wrote:
>
> > >http://raczek150.wrzuta.pl/audio/6kZhDgZxefC/siewcy
_lednicy_-_bo_jak_...
>
> > Nie ma miłości, kobieto poczciwa. Przykre to, ale niestety prawdziwe.
> > Wszystko (lub prawie wszystko) co związane z tzw. "miłością" oparte
> > jest na chemii. Niestety. To kiedyś ludzie sobie tłumaczyli, zwłaszcza
> > poeci, to co dla nich niezrozumiałe jako "miłość". Na dzień dzisiejszy
> > nauka potrafi już wyodrębnić i zdefiniować to, co odpowiedzialne jest
> > za miłość. Są to m.in. hormony, ale także substancje (rodzaj
> > narkotyku), które wytwarzają się w naszym mózgu - fenyloetyloamina (to
> > przez jakieś 2-3 lata "miłości") oraz endorfiny (to nieco później,
> > związane z przywiązaniem do partnera).
>
> śmie obraził sromotnie :/ tym technicznym podejściem do stanu, który
> mnie inspiruje do moich grafomanii.
>
Hm... Teoretycznie wszystkie nasze stany można by rozłożyć na czynniki
pierwsze. Co wcale nie znaczy, że na tyle skutecznie i dokładnie aby
pozbawiały nas (kogokolwiek) jakichkolwiek inspiracji. Na dzień
dzisiejszy wciąż "miłość", zwłaszcza taka która trwa i jest
obustronnie szczęśliwa jest czymś nie do końca zrozumiałym i w żaden
sposób niemierzalnym. I oby tak zostało. ;-)
BTW słyszałaś, że u kobiet w ciąży również wytwarza się jakaś
substancja czy hormon, która sprawia że kobieta pomimo wszelkich
niedogodności i bólu przy porodzie za nic w świecie nie odrzuci
swojego dziecka? Nie oznacza to oczywiście, że miłość matczyna to
tylko chemia i hormony - ta substancja też zresztą z czasem, po
porodzie zanika. Ma ona jednak za zadanie pomóc kobiecie w wytworzeniu
i zbudowaniu więzi pomiędzy matką i dzieckiem.
Pozdrawiam,
darr_d1
|