Data: 2009-12-28 19:57:15
Temat: Re: Ku przestrodze - długie, ale naprawdę warto przeczytać i wyciągnąć wnioski...
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Sun, 27 Dec 2009 23:13:53 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 22:56:23 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> XL pisze:
>>>>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 22:34:18 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> tren R pisze:
>>>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>>>> tren R pisze:
>>>>>>>>> medea pisze:
>>>>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>>>>> Dnia Sun, 27 Dec 2009 09:20:02 -0800 (PST), Stalker napisał(a):
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> On 27 Gru, 17:53, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> W tradycji by o te niewolnictwo, zabory, w tradycji byli kr lowie
>>>>>>>>>>>>> i magnaci. Tradycja ma t cech , e si zmienia.
>>>>>>>>>>>>> Tradycj szk wieckich jest brak symboli religijnych,
>>>>>>>>>>>>> a tradycj uniwersytet w papieskich jest wieszanie nad tablic
>>>>>>>>>>>>> tego co w adze uniwersytetu uznaj za stosowne i nikt im
>>>>>>>>>>>>> tego nie zabroni. :-)
>>>>>>>>>>>>> Polska nie jest krajem wyznaniowym to i pa stwowe szkolnictwo
>>>>>>>>>>>>> jest wieckie ze swoimi tradycjami i zasadami. :)
>>>>>>>>>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>>>>>>>>> ~> <~
>>>>>>>>>>>>> mi o nik m dro ci i nie tylko :)
>>>>>>>>>>>> Dokładnie i howgh :-)
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Stalker, w pełni się z tobą zgadzam w tym temacie
>>>>>>>>>>> I nie będziesz posyłał swoich dzieci do szkół katolickich, jak
>>>>>>>>>>> rozumiem w
>>>>>>>>>>> zw. z tym.
>>>>>>>>>> Wieszanie krzyża w szkole katolickiej, dokąd chodzą z założenia
>>>>>>>>>> dzieci rodzin katolickich, to zupełnie inna bajka niż wieszanie
>>>>>>>>>> krzyży w szkole świeckiej, gdzie na religię uczęszcza w porywach 30%
>>>>>>>>>> uczniów.
>>>>>>>>> w państwowej szkole moich córek na religię uczęszcza jakieś 100%
>>>>>>>>> wyjątek?
>>>>>>>> Moje dzieci nie są ochrzczone, a dowiedziałam się po fakcie (kiedy
>>>>>>>> musiałam kupić zeszyt na religię), że chodzą. Wyjątek?
>>>>>>> niedopatrzenie rodziców
>>>>>> A czemuż, mi nie przeszkadza, że chodzą. Mogę mieć tylko obiekcje, że
>>>>>> mnie ktoś statystycznie potraktował i nie zapytał o zgodę.
>>>>> Nie przeszkadza, bo zdjęto z Ciebie jarzmo odpowiedzialności ;-PPP
>>>> Dalej mam prawo decyzji. Fajnie, że chodzą skoro nie ma etyki, lepszy
>>>> rydz niż nic.
>>> A nie boisz się, ze będa indoktrynowane?
>> Nie boję się, jeśli je ksiądz oprócz mnie nauczy przykazań i przekaże
>> coś mądrego, to tylko im na dobre wyjdzie.
>
> Posłałabyś dzieci na lekcję etyki, gdyby miał tam prelekcję o tolerancji
> pan Homoseksualista?
Tak, bo pan homoseksualista miałby mówić o etyce, a nie o swoim pożyciu
seksualnym.
--
Paulinka
|