« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2008-01-11 13:33:35
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaUhuha, uhuha idzie zima sroga... a *gdaMa* takie rzeczy gada:
> I bigos ...
> W dochodzący powolutku po nocnym przemrożeniu i tak ze 3 dni :)
W dzień dochodzący...
--
Pozdrawiam,
*gdaMa*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2008-01-11 14:23:40
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaDnia Fri, 11 Jan 2008 14:31:48 +0100, Maciej Jastrzębski napisał(a):
> (...)
> Mam przypuszczenie, że (oczywiście ceteris paribus) metoda podgrzewania
> potrawy - czy to na gazie, czy na piecu opalanym węglem lub drewnem nie ma
> znaczenia. Bo niby dlaczego miałaby mieć?
Choćby dlatego, że inaczej się temperatury rozkładają, kiedy garnek jest
cały zanurzony w chmurze ciepła, a inaczej, kiedy tylko od dna... Ale nie
ma sensu Cię przekonywać - to sie wie tylko wtedy, kiedy się ma :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2008-01-11 17:57:07
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaDnia Fri, 11 Jan 2008 02:10:13 +0100, Konrad Kosmowski napisał(a):
Może ja odpowiem - bo widzę, że masz niezłe wyobrażenie o miłośnikach
kuchni kaflowych ;-PPP
> No więc co z tym życiem towarzyskim,
Zbyt bujne, jak dla mnie, bo trochę mnie męczy hałas i gwar, jednak nie
można odmówić zaproszeniom, a i zapraszać trzeba samemu :-)
> teatrem, kinem, wernisażami,
Teatr - raz w miesiącu, plus koncert w filharmonii - też raz w miesiącu,
plus wyjazd do Warszawki na jakąś wystawę też raz w miesiącu - to zostają
dwa weekendy wolne, bo uwielbiam siedzieć w domu :-)
> spacerkami w
> parku,
Wolę po lesie - pieszo lub na rowerze, z mężem, często, ostatnio nawet w
nocy - las wcale nie jest ciemny nocą zimową :-)
> nocnym życiem, tańcami do rana,
Tego nie cierpię.
> lubieniem metropolii,
Nienawidzę metropolii. A są takie w Polsce?
;-P
> partnerką (czy
> partnerem). Masz partnerkę (czy partnera)?
Mąż od 25 lat, partner od lat 30 :-)
> Piszesz o kocie, psie. Lepiej mieć
> lepszą (w Twoim mniemaniu, bo reszta ma jaką ma i ma to w dupie) niżmieszczuchy
> kuchnie z kotem?
Dwa psy (kot w planach), mieszczuchów nie wpuszczają :-P
>
> Z Ciebie żaden chłop przecież bo się podniecasz czymś tak oczywistym jak
> zaparzenie kawy ekspresowej, normalni (nawet "na wsi") używają do tego ekspresu
> elektrycznego
Mów za siebie - ja używam włoskiej kafetierki stawianej na kuchni, moi
sąsiedzi i znajomi też maja swoje sposoby na świetną kawę, expressy to mają
dla mieszczuchów :-D
> i nie robią z tego ceremonii, Ty masz kuchnię opalaną i czujesz
> się wiejskim.
Wiejskim? - nie chodzi o poczucie wiochy, zapewniam Cię. Chodzi o poczucie
odpoczynku od cywilizacji, wyciszenia oraz spowolnienia tempa życia - i tak
faktycznie jest. Czy Ty miałbyś czas i warunki, aby cały dzień podtrzymywac
ogień tak, aby nie wygasł, od np. 8:00 do 22:00, żebyś w kazdym momencie
miał dostępny wielki czajnik wrzątku na przykład, jak również możliwość
siedzenia przy ogniu ?
No to teraz już chyba wiesz, że to wielki luksus, bynajmniej nie ze względu
na kafle :-)
> Za grube pieniądze należałoby dodać. Tak. Pieniądze - co jest z tymi
> pieniędzmi, że lubisz o nich pisać? Duże są? Małe? I dlaczego publika ma o tym
> wiedzieć?
Tak, spore pieniądze. takie, jakie Ty pewno wydałeś na najnowszą plazmę lub
kompa :-D
> Ja to jestem myślę wredny
Ważne, że zdajesz sobie z tego sprawę. Może kiedyś dojrzejesz do posiadania
kuchni kaflowej...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2008-01-11 20:02:42
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaszomiz pisze:
> Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:fm61t3$s75$2@atlantis.news.tpi.pl...
>> szomiz pisze:
>>> Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w
>>> wiadomości news:fm5u09$a8v$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>>> Zafunduj sobie jeszcze:
>>>> http://www.google.pl/search?q=wczasy+na+wsi
>>> Nie po to kupilem gospodarstwo rolne na Roztoczu, zeby fundowac sobie
>>> wczasy na wsi. Jka dobrze pojdzie za dwa-trzy lata bedzie mozna takowe u
>>> mnie odbyc ;-)
>> Miałem na myśli abyś się gdzieś zgłosił do terminu.
>
> Moim zdaniem to nie jest dobry pomysl. Agroturystyka to przemysl a nie
> sztuka/rzemioslo.
>
> I na prawde wiem co mowie.
Dziękuję za otrzeźwienie, a już myślałem, że ...
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2008-01-11 20:13:09
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaszomiz pisze:
[...]
> Na jaki bok? Ja mam od tego tak zwana "slepa blache" :-)
[...]
W prawdziwej kuchni węglowej celowi temu służy duchówka.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2008-01-11 20:20:06
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaJaMyszka pisze:
> On 10 Sty, 23:16, "szomiz" wrote:
>> [...]
>> Wegiej jest dobry do ogrzewalnika. Pod kuchnia zdecydowanie i wylacznid
>> drewno. No chyba, ze trzeba szybko cos zagotowac, a komorka dzwoni jak
>> popieprzona...
>
> Popiół z drzewa
drewna
> zawiera potas i jest doskonały do wzbogacania gleby.
> Jeżeli utrzymasz dyscyplinę i nie będziesz podpalał plastyków,
mam jednego znajomego plastyka, nawet jest [...] ale wątpię czy da się
spalić.
> to możesz go wyrzucać na grządki.
> Tak w ogóle, to nie kuś się o spalanie plastyków u siebie! Oddawaj
> plastyki do recyklingu!
> Po co masz sam u siebie zatruwać powietrze?
> Aha...
> Zazdroszczę Ci rosołu z takiej kuchni:)
>
> --
> Pozdrawiam :)
> JM
> http://www.*bykom*-stop.avx.pl/index.html
> Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/
Trujesz byku.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2008-01-11 20:32:00
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaOn 11 Sty, 18:57, Ikselka wrote:
> [...]
> Ważne, że zdajesz sobie z tego sprawę. Może kiedyś dojrzejesz do posiadania
> kuchni kaflowej...
Nie, no...
Czytasz trochę nieuważnie;p
Przecież @Konrad Kosmowski napisał, że taką kuchnię ma:)
Z Jego wypowiedzi wywnioskowałam, że nie używa jej w mroźne dni;]
Nie chcę przeprowadzać projekcji na temat Jego odczuć, ale wiem, jak
kłopotliwe jest np. pilnowanie ognia, gdy robi się coś na ogródku; jak
się wieczorem jest zmęczonym, że nie staje już sił na radowanie się
ogniem:(
Dlaczego? Bo na tej działce nie przebywa się ciągle i prace nie
wykonuje się w międzyczasie, tylko specjalnie przyjeżdża się po to, bo
na niej jest do pokonania front robót;p
I wiem też, jak upierdliwy jest ten ogień, gdy na zewnątrz jest upał;/
Dlatego ja nie gotuję rosołu na kuchni, ale wiem, jak tak ugotowany -
smakuje;p
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2008-01-11 20:39:08
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaI[...] pisze:
> Dnia Fri, 11 Jan 2008 02:10:13 +0100, Konrad Kosmowski napisał(a):
[...]
>> partnerką (czy
>> partnerem). Masz partnerkę (czy partnera)?
>
> *Mąż* od 25 lat, *partner* od lat 30 :-)
[...]
Dlaczego mnie to nie dziwi?
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2008-01-11 20:48:48
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaOn 11 Sty, 21:20, Jerzy Nowak wrote:
> [...]
> > Popiół z drzewa
> drewna
Ano:) --> w domu razy 100
> > zawiera potas i jest doskonały do wzbogacania gleby.
> > Jeżeli utrzymasz dyscyplinę i nie będziesz podpalał plastyków,
> mam jednego znajomego plastyka, nawet jest [...] ale wątpię czy da się
> spalić.
No, dobra: - plastyku
;)
BTW Jeśli jem szynkę z Łysych, to czemu nie mogę podpalać plastyków?
> > [...]
> >http://www.*bykom*-stop.avx.pl/index.html
> > Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/
> Trujesz byku.
Jam nie taka waleczna ani tak... jurna;)
Thx za czujność :))
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2008-01-11 20:50:19
Temat: Re: Kuchnia, taka wiejskaflower pisze:
> Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
> wiadomości news:fm6c9p$2sc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Uzytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisal w wiadomosci
>> news:6616758203$20080111010551@ewcia.kloups...
>>
>>> Dziwisz sie ze sie Konrad denerwuje - otoz mimo wszystko latwiej sie
>> Juz sie nie dziwie bo przejrzale inne najnowsze posty ;-)
>>
>>> A poniewaz mowisz jednak do grona kuchennie uswiadomionego, nie dziw
>>> sie ze twoje stwierdzenie o lepszym smaku wody ugotowanym na kuchence
>> Dziwie sie. Twierdze, ze woda ugotowana na zywy ogniu jest lepszym
> wrzatkiem
>> niz jakby ja ugotowac na elektryce!
>
> Podobny mit krąży o piwie z butelki i z puszki. Zdaje się nie spotkałem
> nigdy człowieka, który by je skutecznie potrafił odróżnić.
To nie mit: zacznij pić z butelki lub z puszki bez pośrednictwa naczynia.
Zresztą może też być i naczynie, raz szklanka a raz kubek np. aluminiowy.
Smacznego.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |