Data: 2012-04-12 13:31:39
Temat: Re: Kupić żonę?:)
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-04-12 15:20, Nemezis pisze:
>
> Myślisz że niektórym wystarczy bezpieczeństwo, tym co biedy głębokiej
> doświadczyli.? A ci co biedy wielkiej nie doświadczyli szukają
> wartości takich jak uczucia? Bo tak to trochę wygląda że tutaj jest
> przełożenie. I dziewczyny z biednej wsi na widok bmw bieliznę gubią i
> wszystko dla bezpieczeństwa zrobią i im może nie przeszkadzać taki
> interes lub jest to rozsądek. A dziwucha z miasta, która ma zapewniony
> byt, chyba szału by dostała jakby tatuś znalazł jej męża i powiadomił,
> że już jest wszystko ustalone, że tatuś nie liczy się z jej wyborem i
> by zwiała z domu. Chyba tu jest to przełożenie , z miasta jestem i
> wieś mi w krew nie weszła więc to mnie zaskakuje.
Ależ ja to rozumiem. Tylko że rozsądek musi zakładać równoczesne
korzyści dla obu stron, żeby to miało szansę powodzenia. Myślałeś o tym,
jakie korzyści zapewniłby Tobie? ;)
Ewa
|