Data: 2012-04-12 15:24:16
Temat: Re: Kupić żonę?:)
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bbjk napisał(a):
> W dniu 2012-04-12 16:31, Nemezis pisze:
>
> > Dlaczego czarno???
>
> Bo z tego, co piszesz, to te biedne nie�mia�e blondyneczki s� nie�le
> tradycyjnego chowu (bracia chc� Ci je powierza�, czy inni faceci), wi�c
> pewnie ani mentalno�ci wielkomiastowej nie maj�, a wsiowa Ci� brzydzi,
> ani te� wolnomy�licielkami nie s�.
> Wi�c jak z takimi si� dogadasz, gdy ju� sobie podogadzacie ma��e�sko i
> przyjdzie czas na konwersacjďż˝?
> --
> B.
No i to jest argument przeciw, rzeczywiście boją się buntować bo są
przekonane że dużo stracą, a bracia im dobrze życzą, tylko że jak ktoś
komuś najlepej życzy to zawsze i tak jest to krzywda, gdyż nie może ta
osoba wypracować swojego zdania. A ja bym z nią spał a nie z braćmi,
więc prędzej czy później jej osobowość wyjdzie. I tu zależy, trzeba by
trochę pracy włożyć w dziewczynę. Pierwsze co bym zrobił to posłał ją
do szkoły i wybudzał jej tą zakneblowaną osobowość zainteresowaniami,
to akurat można zmienić, tylko że musiałbym trochę tatusiować żonie.
Lepiej by było poznać kobietę świadomą, pewną swojej wartości, z
wypracowaną osobowością, zdaniem, liniami zachowań barwiące tę
kobietę. Tu trzeba by było włożyć dużo pracy żeby zniweczyć mezalians.
Bo się mówi że pochodzenie jest nieważne, ale te dwa światy by mnożyły
tylko nieporozumienia.
|