Data: 2007-11-29 13:48:52
Temat: Re: Kwiatek medyczny
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:73b4.0000006d.474e9d91@newsgate.onet.pl...
> Skoro zostały tylko tematy obrzydliwe, pozwolę sobie na przedstawienie
> kwiatuszka medycznego, właściwie prawdziwej perełki z tego tematu.
> Od dość dawna leczę kolana, zwyrodnienie. Dostałem serię zastrzyków w
> stawy,
> zaniepokojony nieskutecznością, przeczytałem ulotkę. Okazało się,że
> dostałem
> ZeelT,środek homeopatyczny.Bardzo byłem z tego niezadowolony,ale za późno
> na reklamację jak kuracja zakończona.
> Poczytałem jeszcze trochę na temat homeopatii, okazało się,że teraz to już
> mam
> przechlapane. Muszę odprawić spowiedź, Sakrament Pokuty i
> Pojednania,zatrudnić
> księdza.Dobrze,że na pielgrzymkę nie musze isć,bo nogi bolą.
> Pozdrawiam demonicznie, homeopatycznie.Mirzan
Lubię aikido - podobno też fizyka w nim, stała się diaboliczna, np bo
panie, to jakieś diabelstwo musi być, zeby mały facet, co to 5 gr za niego
nikt by nie dał - tak lekko wrzucił napastnika w wagonie pociągu
elektrycznego na półkę bagażową...
Całe szczęście, że złapałem kolegę z pracy, podczas demonstrowania
obrony, za rękę, byłby rozbił się o ścianę...
Na mszę przebłagalną - dziękczynną przyjdzie mi chyba dać...
|