On 12 Sty, 23:11, glob <r...@g...com> wrote:
> On 12 Sty, 22:54, Przemysłąw Dębski <p...@g...pl> wrote:
>
> > glob pisze:
>
> > Poproś tego Drewmana żeby uzasadnił swoją tezę. To dopiero może być
> > śmieszne, a nie to co twierdzi :)
>
> > Dębska
>
> Jest dobrze podane, od celibatu zaczyna się palenie na stosie kobiet,
> bo jak ślepy nie może to wzrok staje się grzechem i winni są ci co
> wzroku używają, obsesja seksualna jest do tej pory przez celibat
> uprawiana  w Klerze-i aborcja to-  używa się seksu do zrobienia
> dziecka, a ty usuwasz dziecko to używałeś seksu, przyjemności ,a nie
> rozpłodu- obsesja seksualna i bach kobiety nie ludzie tylko inkubatory
> wykonujące normy kleru.

Kościół naucza, że każdy
stosunek płciowy, który nie prowadzi do
prokreacji, jest grzeszny. Encyklika Humanae
vitae ogłoszona przez Pawła VI wzywa, aby
"każdy akt małżeński zachował swoje
wewnętrzne przeznaczenie do
przekazywania życia". Świadomie dokonana
aborcja dowodzi, że partnerzy seksualni nie
połączyli się z zamiarem prokreacji. Z tej
przyczyny aborcję zawsze należy uznawać
za czyn naganny. Krótko mówiąc,
stanowisko Kościoła w kwestii stosunków
seksualnych jest głównym powodem
potępienia aborcji.