Lasagna Vegie pomyslY?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-04-11 10:10:24

Temat: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: greghor <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Moze napisze czym dysponuje a potem co chialbym osiagnac:)

Tak wiec posiadam:
swiezy szpinak - duzo
cukinie sztuk 2
cebule czerwona i biala
pomidory
ser bialy

A to co chcialbym osiagnac:

Lasagna z warzywami bez miesa, miekka ciagnaca sie, nie sucha:)

PMa ktos pomysl?
Ja myslalem o farszu jako szpinak z serem bialem (takie canelloni kiedys
robilem), tylko nie jestem pewny jak to by w lasagni wyszlo.
Jak osiagnac by byla ciagnaca sie miekka i zapieczona na gorze, no i ile
"pieter" robicie?
Jesli ktos ma pomysl na inny farsz to chetnie sie zasugeruje.

Pozdrawiam
greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-04-11 10:32:04

Temat: Re: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de> szukaj wiadomości tego autora

greghor wrote:
> Witam,
>
> Moze napisze czym dysponuje a potem co chialbym osiagnac:)
>
> Tak wiec posiadam:
> swiezy szpinak - duzo
> cukinie sztuk 2
> cebule czerwona i biala
> pomidory
> ser bialy
>
> A to co chcialbym osiagnac:
>
> Lasagna z warzywami bez miesa, miekka ciagnaca sie, nie sucha:)
>
> PMa ktos pomysl?
> Ja myslalem o farszu jako szpinak z serem bialem (takie canelloni kiedys
> robilem), tylko nie jestem pewny jak to by w lasagni wyszlo.
> Jak osiagnac by byla ciagnaca sie miekka i zapieczona na gorze, no i ile
> "pieter" robicie?
> Jesli ktos ma pomysl na inny farsz to chetnie sie zasugeruje.

1. by się fajnie ciągnęła i ne była wafelkowa to lepiej zrobić swoje ciasto.
2. lasagne robię "tricolore". Ciasto z dodatkiem szpinaku (ciapciatego)
dla koloru, czerwony na bazie pomidorów i chile ancho, biały na bazie
beszamelu i mozarelli. Do tego dochodzą bakłażany w plasterkach
podsmażone w oliwie i nasączone octem balsamico z czosnkiem.

Sądzę że myślę, że zamiast mozarelli można dać biały ser, byle nie za
grubo. Cukinię można podobnie urządzić jak bakłażany.
Cebula u mnie ląduje drobno pokrojona w czerwonym sosie.

Pięter robię tyle, że z michy nie wyłazi. Jakieś 7 warstw ciasta, biały
i czerwony sos na przemian.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-11 12:35:09

Temat: Re: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: greghor <g...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 1. by się fajnie ciągnęła i ne była wafelkowa to lepiej zrobić swoje
> ciasto.
> 2. lasagne robię "tricolore". Ciasto z dodatkiem szpinaku (ciapciatego)
> dla koloru, czerwony na bazie pomidorów i chile ancho, biały na bazie
> beszamelu i mozarelli. Do tego dochodzą bakłażany w plasterkach
> podsmażone w oliwie i nasączone octem balsamico z czosnkiem.

Mozesz to rozwinac jakos?Nie za bardzo rozumiem:/
Jak robisz sosy, czy warstwy

>
> Sądzę że myślę, że zamiast mozarelli można dać biały ser, byle nie za
> grubo. Cukinię można podobnie urządzić jak bakłażany.
> Cebula u mnie ląduje drobno pokrojona w czerwonym sosie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-11 12:53:36

Temat: Re: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> 1. by się fajnie ciągnęła i ne była wafelkowa to lepiej zrobić swoje ciasto.

-------------
Poproszę przepis na "swoje" ;-) ciasto ?
>
> Pięter robię tyle, że z michy nie wyłazi. Jakieś 7 warstw ciasta
-------------
Takie ilości, to pewnie starcza na parę dni?

> Waldek
Areta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-11 13:35:36

Temat: Re: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de> szukaj wiadomości tego autora

greghor wrote:
>
>> 1. by się fajnie ciągnęła i ne była wafelkowa to lepiej zrobić swoje
>> ciasto.
>> 2. lasagne robię "tricolore". Ciasto z dodatkiem szpinaku
>> (ciapciatego) dla koloru, czerwony na bazie pomidorów i chile ancho,
>> biały na bazie beszamelu i mozarelli. Do tego dochodzą bakłażany w
>> plasterkach podsmażone w oliwie i nasączone octem balsamico z czosnkiem.
>
>
> Mozesz to rozwinac jakos?Nie za bardzo rozumiem:/
> Jak robisz sosy, czy warstwy

sos biały:
beszamel (mąka z masłem rozprowadzona mlekiem) z dodatkiem twardego
sera, np. parmezanu lub pecorino, sól, gałka muszkatołowa.

Sos czerwony:
na oleju podsmażyć cebulę, dodać trochę mąki i przecieru pomidorowego.
Lekko podsmażyć ciapę (ale nie spalić). Dodać trochę wytrawnego wina
czerwonego, na przykład Trollingera (niekoniecznie), do tego chile ancho
i/lub pastilla. Z braku takowych można dać podsuszoną na blasze czerwoną
paprykę i trochę chili lub pieprzu Cayenne (do smaku). Na to pomidory,
najlepiej bez skórki. Popyrkać, aż się zrobi dość gęsta masa (trochę
gęstsza od ketchupu).

Bakłażan:
pokroić wzdłuż w plasterki 1-2mm grubości (używam krajalnicy do tego).
Posolić i poukładać na zmianę z papierowymi ściereczkami, by się zlały.
Smażyć na oleju dość gorącym, bo inaczej strasznie ten olej piją. Jak są
lekko (ale naprawdę lekko) brązowe, z patelni i na talerz. Kropić octem
balsamico i pocierać czosnkiem. Ja zużywam 2-3 ząbki na bakłażan. No i
przekładać: ciasto, bakłażan, sos czerwony, ciasto, sos biały+mozarella,
ciasto.... aż buda będzie pełna.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-11 14:01:04

Temat: Re: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: Waldemar Krzok <w...@c...de> szukaj wiadomości tego autora

Aretkka wrote:
>
>>1. by się fajnie ciągnęła i ne była wafelkowa to lepiej zrobić swoje ciasto.
>
>
> -------------
> Poproszę przepis na "swoje" ;-) ciasto ?
no normalne makaronowe: mąka, jajo, ciepła woda. Do tego dodaję
ciapciatego szpinaku (tego bez śmietany) i gotuję w płatach.

>>Pięter robię tyle, że z michy nie wyłazi. Jakieś 7 warstw ciasta
>
> -------------
> Takie ilości, to pewnie starcza na parę dni?

nie. Mam dwójkę dzieci w wieku 11 i 13 lat, zeżrą wszystko ;-)
Ale fakt, starcza normalnie na 2 dni, bo robię 2-3 gary tego. Jak już
się za to zabiorę...
Do dwóch mich wchodzi 7 warstw ciasta, do jednej 5, bo bardziej plaskata.
Aha, można oczywiście zrobić wersję mięsną, dodając do czerwonego sosu
smażonej mielonki.

Na wierzch daję plasterki mozarelli, by się trochę rozpłynęła.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-12 16:30:47

Temat: Re: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: "Aretkka" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> no normalne makaronowe: mąka, jajo, ciepła woda. Do tego dodaję
> ciapciatego szpinaku (tego bez śmietany) i gotuję w płatach.
>
> Waldek

W makaronach domowej roboty jestem specjalistka!:-)). Umien robić nitki,
krajankę, łazanki. Zazwyczaj robię 4 duże płaty, no takie, na całą stolnicę,
trochę podsuszę i ciach. Bez Twojej "ściągi" jak gotować całe płaty nie poradzę
sobie :-(. Bo nie mam tak dużego garnka. Proszę o instruktaż, czy płaty ciasta
można składać? ( jak pytanie głupie, to proszę się nie śmiać :-) ) Czy ciasto
nie poskleja mi się? Czy może bezpieczniej, podzielić na 4 części każdy płat i
gotować oddzielnie? Och, to byłoby 16 "gotowań w jednym garze! Pozdrawiam Areta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-12 18:49:56

Temat: Re: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: Waldemar Krzok <w...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Aretkka wrote:
>
>>no normalne makaronowe: mąka, jajo, ciepła woda. Do tego dodaję
>>ciapciatego szpinaku (tego bez śmietany) i gotuję w płatach.
>
> W makaronach domowej roboty jestem specjalistka!:-)). Umien robić nitki,
> krajankę, łazanki. Zazwyczaj robię 4 duże płaty, no takie, na całą stolnicę,
> trochę podsuszę i ciach. Bez Twojej "ściągi" jak gotować całe płaty nie poradzę
> sobie :-(. Bo nie mam tak dużego garnka. Proszę o instruktaż, czy płaty ciasta
> można składać? ( jak pytanie głupie, to proszę się nie śmiać :-) ) Czy ciasto
> nie poskleja mi się? Czy może bezpieczniej, podzielić na 4 części każdy płat i
> gotować oddzielnie? Och, to byłoby 16 "gotowań w jednym garze! Pozdrawiam Areta

no nie, balii do prania nie potrzebujesz. Ja kroję na płaty wielkości
mniej więcej A5 (znaczy karta zeszytowa). Może być postrzępione, bo i
tak dopasowywujesz do formy. Sztukować też można. Gotować musisz po 1-2
płatki na raz. Wystarczy al dente, reszta się zrobi w pieczeniu. Potem
ląduje toto w misce z zimną wodą, by się klucha nie zrobiła. Do wody
dodaję trochę oleju, by się nie kleiły. A do gotowania bierzesz
największy (średnicą) garnek.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-13 06:26:03

Temat: Re: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Aretkka wrote:
> >
> >>no normalne makaronowe: mąka, jajo, ciepła woda. Do tego dodaję
> >>ciapciatego szpinaku (tego bez śmietany) i gotuję w płatach.
> >
> > W makaronach domowej roboty jestem specjalistka!:-)). Umien robić nitki,
> > krajankę, łazanki. Zazwyczaj robię 4 duże płaty, no takie, na całą
stolnicę,
> > trochę podsuszę i ciach. Bez Twojej "ściągi" jak gotować całe płaty nie
poradzę
> > sobie :-(. Bo nie mam tak dużego garnka. Proszę o instruktaż, czy płaty
ciasta
> > można składać? ( jak pytanie głupie, to proszę się nie śmiać :-) ) Czy
ciasto
> > nie poskleja mi się? Czy może bezpieczniej, podzielić na 4 części każdy
płat i
> > gotować oddzielnie? Och, to byłoby 16 "gotowań w jednym garze! Pozdrawiam
Areta
>
> no nie, balii do prania nie potrzebujesz. Ja kroję na płaty wielkości
> mniej więcej A5 (znaczy karta zeszytowa). Może być postrzępione, bo i
> tak dopasowywujesz do formy. Sztukować też można. Gotować musisz po 1-2
> płatki na raz. Wystarczy al dente, reszta się zrobi w pieczeniu. Potem
> ląduje toto w misce z zimną wodą, by się klucha nie zrobiła. Do wody
> dodaję trochę oleju, by się nie kleiły. A do gotowania bierzesz
> największy (średnicą) garnek.
>
> Waldek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-04-13 06:32:18

Temat: Re: Lasagna Vegie pomyslY?
Od: "Aretkka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> no nie, balii do prania nie potrzebujesz. Ja kroję na płaty wielkości
> mniej więcej A5 (znaczy karta zeszytowa). Może być postrzępione, bo i
> tak dopasowywujesz do formy. Sztukować też można. Gotować musisz po 1-2
> płatki na raz. Wystarczy al dente, reszta się zrobi w pieczeniu. Potem
> ląduje toto w misce z zimną wodą, by się klucha nie zrobiła. Do wody
> dodaję trochę oleju, by się nie kleiły. A do gotowania bierzesz
> największy (średnicą) garnek.
>
> Waldek
Z pospiechu wysłałam "pusty" list.Przepraszam.
Dziekuję za odpowiedź. W sobotę zrobię lasagne. Zamiast szpinaku, chcę dodać
pokrzywę młodą. Makaron swietnie się do tego nada.:-) Pozdrawiam Areta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl