Sky pisze:


>> Nawet nie wspominaj o eutanazji; to potężne narzędzie, jeśliby zostało z
>> jakichkolwiek przesłanek wprowadzone... Aż mnie ciarki przeszły...
>> Podobnie gdyby ludzie powszechnie zaczęli się zgadzać na pobieranie
>> swoich organów do przeszczepów w przypadku śmierci...
>
> Żaden sytstem nie zlikwiduje okazji do zbrodni a większość jeszcze je
> stwarza...ale czasem trzeba próbować czymś [krańcową oceną-groźbą-zamiarem]
> wstrząsnąć tymi którzy utracili wrażliwość na innych i siebie samych.

Tym, którzy już ją utracili, nie wolno stwarzać okazji do działania.
Żadne wstrząsy nimi nie poruszą, a gdyby nawet, to natura przewidziała
taką ewentualność - mnoży wciąż nowych.


>> A niby to dlaczego teraz wyrażenie zgody na pobranie NIE musi być
>> sankcjonowane podpisem, lecz tylko jej NIE wyrażenie?
>
> Gdzie można wyrazić ów sprzeciw tak by nie było jakiejkolwiek możliwości
> jego niezauważenia gdyby komuś na tym zależało? Nigdzie tak naprawdę.

No własnie. Myślisz, że tego nie zauważam? To tylko potwierdza moje obawy.

> Dla chcącego...

Zwłaszcza dla chcącego gotówki...

> To myk służący zwiększeniu podaży darmowych organów na
> [już przecież skomercjalizowanym] rynku przeszczepów...

Ależ oczywiście. Żeby wystarczyło dla pacjentów oczekujących... Tych też
można spreparować, żeby zaczęli oczekiwać.
Machina ludzkiej "zaradności" jest na coraz wyższym poziomie - technicznym.


>> No cóż, niby temat-strumyczek, ale strumyczki bywają niebezpieczne,
>> przeradzając się w rzeki konsekwencji.
>
> coś w końcu przeleje każdą czarę goryczy...i rozerwie przepełnione tamy

E tam. Każdy ma jedno życie.


> a lekarze którzy ostatnio złożyli wymówienia nie powinni do końca życia
> miec możliwości świadczyć swoich usług w publicznej służbie zdrowia...

Dokładnie tak uważam. Tak, jak korupcyjni sędziowie - w tym piłkarscy.
Jak "płatni" egzaminatorzy. Itp. Czemuż to akurat lekarzom ma być wolno
wyznawać podwójną moralność?
I jeszcze nauczycieli strajkujących wywaliłabym "na ulicę".
Za ten zawód, jaki przez nich SZKOŁA sprawiła dzieciom, szukającym w
niej normalności po pijackich nocach w rodzinnych domach, po niedzieli
bez śniadania, obiadu, rodzinnego ciepła, po noclegu na klatce
schodowej... Takie dzieci miałam w mojej klasie, dlatego nie
strajkowałam. No, i dlatego też szybciutko wyleciałam z tej szkoły ;-P


> lub powinno się ich wymieniać na nowych-młodych w pierwszej kolejności.

No, to też, kimś przecież trzeba ich zastąpić, ale i
------------------!!!--------------------- dać możliwość pracy w Polsce
lekarzom z dawnego ZSRR na przykład, w pierwszej kolejności tym
pochodzenia polskiego... Tam są świetni lekarze! Niechby trochę
popracowali sobie u nas, zanim i oni... ;-P

> Skoro są tak dobrzy i się cenią ponad dobro pacjentów, niech ich wyceni
> rynek prywatny...tylko kto by chciał iść do takiego lekarza i mu płacić?
> Tylko tuman wyceniający swoje zdrowie na środki płatnicze jakie jest
> w stanie zdobyć [tak lub owak].

Nie no, przychodni oferujących wyświetlanie filmów, rozpylanie ambrozji,
fale oceanu w fotelu w trakcie leczenia jest dużo; niechże i ci gdzieś
się leczą, ja im tam nie żałuję, zwłaszcza że sami sobie za to by
płacili. Oby tylko sami! :-P
Tylko niech gdzieś wreszcie też funkcjonuje normalność i zdrowy rozsądek...




--
XL wiosenna