> Mało piszesz o tym mieszkaniu na poddaszu.
> Ja do wad takich mieszkań zaliczam:
> - jak dach zacznie przeciekać, to takie mieszkanie jest mokre jako
> pierwsze
a jak przyjdzie powódź, to jest mokre jako ostatnie.... albo wcale :-)

> - zwykle jest tam niezwykle upalnie w lecie (dach grzeje, możliwe że nie
> każdy)
oczywiście, że nie każdy.... wszystko jest kwestią izolacji termicznej :-)

> - łatwo nabić sobie guza (chyba że wysokość jest od 2m do np 5, a wtedy
> to wygląda zupełnie inaczej), przy niskiej jednej ścianie to jest
> nieciekawie
bardzo szybko można się przyzwyczaić, naprawdę :-)

> - jak masz widok tylko na niebo, to trudno się zorientować jak ludzie
> chodzą ubrani (to przydatne w okresach przejściowych, gdy jednego dnia
> 25 stopni, a dugiego 15)
na ludzi nie ma się co oglądać, a szczególnie jak chodzą ubrani :-)

> - przez skośne okna deszcz łatwiej dostaje się do środka (może są
> modele, które to utrudniają?)
są są takie modele, jednak jak chodzi o kurz..... to .... :-)

> - a zimą to pewnie na szybie zalega śnieg (zależy od skosu)
nie zalega nie zalega... zapomniałeś o różnicy temperatur śniegu i
powierzchni szyby :-)

> Ja jestem dość wysoki i lubię jak podnosząc ręce do góry nic nie
> dotykam, więc mieszkanie z niskimi ścianami jest nie dla mnie. Co innego
> dom z zagospodarowanym poddaszem - ale tu jest wybór gdzie się siedzi.
a...... bezsprzeczny i niezaprzeczalny urok skosów ścian..... to nic :-)

> Pozdrawiam
> Darek

Pozdrawiam
Jarek